ZOSTAĆ KONSULTANTKĄ AVON

Każda z nas kiedyś słyszała, albo używała kosmetyków marki Avon. A gdyby tak można te kosmetyki zamawiać taniej? Możecie to robić zostając konsultantką Avon . Możecie dostać rabat od 15% do nawet 45% na kosmetyki. Wartość rabatu zależy od wielkości wartości Waszego zamówienia. Dodatkowo możecie korzystać z ofert specjalnie przygotowanych dla konsultantek i mieć dostęp do nowości katalogowych szybciej i w atrakcyjnej cenie!

Nauka-moje triki

Hej,

Witam Was w mojej krainie czarów. Po za ciekawymi recenzjami kosmetyków można tu czasem znaleźć naukowe rzeczy i dzisiaj sobie o nich porozmawiamy.




Motywacja to coś o czym ostatnio huczy cały świat. W sumie każda czynność napędzana jest w dzisiejszym świecie motywacją, a to do ćwiczeń, a to do nauki, a to do rozpoczęcia czegoś nowego w życiu. Zaczynamy wchodzić w pętle, że nie zaczniemy robić czegoś, bo brakuje nam motywacji. Otóż prawda jest taka, że przez większość czasu motywacji nie ma. Ona pojawia się rzadko. Nie można na nią liczyć codziennie. Jest raczej jak gość, czasem przyjdzie, ale nie mieszka z nami na co dzień.

Ale chwila, to jak mam mieć chęć się nauczyć.


Otóż po pierwsze należy sobie zadać pytanie:



PO CO CHCĘ SIĘ TEGO NAUCZYĆ?


Czy od tego zależą moje studia, czy rodzice mi każą? A może sami nałożyliśmy na siebie przymus nauki tego. Jednak w większości przypadków coś nad nami zmusza nas do nauki. I to jest największy problem. Jeśli będziemy podchodzić do tego, że my wcale nie mamy ochoty się uczyć i jeszcze dodacie do tego myślenie, że i tak się nie nauczycie to Wam po prostu nie wyjdzie. Nie ma szans.


Może na przykładzie będzie łatwiej. A najlepszym przykładem jestem ja. Technikum ekonomiczne, które nie interesuje mnie w żadnym calu. Nie dla mnie są księgowania, listy płac i inne operacje gospodarcze. Nie lubię ani kadr, ani statystyki. Moja filozofia wygląda następująco. Uczę się tego, bo zaczęłam tą szkołę, bo zostało tylko 1,5 roku, które muszę przetrwać. Nie zamierzam uczyć się na poprawy tego, bo nauka dwukrotna, czy pisanie popraw nie jest przyjemne. Zaczęłam szkołę, która mnie nie interesuje i pewnie w głębi serca rzuciłabym ją. Już się nie da po prostu. Więc uczę się aby mieć z głowy to półtora roku i zacząć uczyć się tego co chcę.


Tylko tu mała uwaga.  Mówimy o szkole średniej. Zaczynając ją miałam lat 16. Gdybym na studiach czuła się jak w ekonomiku, bym po prostu zrezygnowała. Ze szkoły średniej nie mogę, bo nie pójdę na studia. W dalszej części edukacji, jak jesteśmy już dorośli można zmieniać studia, czy w ogóle zacząć pracować.







JAK CHCĘ SIĘ TEGO NAUCZYĆ?


O to rozbija się wszystko. Samo przeczytanie tematu w większości przypadków nie wystarcza. Jest mnóstwo sposobów na naukę.


  • Fiszki- idealne do nauki języków,
  • Notatki- stare jak świat, ale idealne dla wzrokowców jak ja. Tylko muszą być napisane ręcznie, przynajmniej na mnie wtedy to działa,
  • Streszczanie tego, co się przeczytało- Wygląda się wtedy jak psychopata mówiący sam do siebie, jednak jest efektywne.
  • Mapy myśli- moje odkrycie.



Mapy myśli to teoretycznie bardzo dobrze nam znana ze szkoły metoda. Wielu ludzi jednak uważa, ją za nie praktyczną do opanowania większej partii materiału. Tylko, że nikt nie każe nam robić jednej mapy myśli. Na przykład ja na ostatni sprawdzian z rachunkowości miałam cztery mapy myśli. Wygodnie się z nich uczy, są skondensowane i polegają na skojarzeniach. Co stymuluje nasz mózg do połączenia ich z wiedzą, która nabyliśmy podczas nauki. Dla mnie wymiatają do powtórek jakiś zagadnień z biologi. 




A co przed nauką?


Wyłączenie social mediów. Ja wiem herezję głoszę, sama nie wyłączam. Prawda zdarza mi się nie wyłączać. Jednak jak już wyłączę to pracuję krócej, efektywniej i lepiej.


Czysta przestrzeń. Wiem, moje przyjaciółki w tym momencie leją ze śmiechu. Prawda jest taka, że biurko zawsze mam czyste i zawsze jest na nim porządek. Do reszty siedzę plecami więc mi nie przeszkadza.


Co robicie przed ćwiczeniami, przed deską n.p.? Rozgrzewka. Czemu ją robicie? Żeby nie nabawić się kontuzji, przygotować mięśnie do pracy itp. Mózg pomimo,  że nie wygląda jak mięsień  to musi być rozgrzany. Działa to mniej więcej tak. Zaczynamy uczyć się zazwyczaj wieczorem, po dniu nauki. Z głową pełną rożnych myśli. Zazwyczaj dotyczą one końca nauki. Nie wykorzystujemy w pełni swoich możliwości. O wszystkich możliwie dobrych i ciekawych rozgrzewkach napisałam Ania z kangurowatego bloga! Ja przez trzy tygodnie w każdej wolniej chwili układałam zdania na taką samą literkę.





ROZGRZEWKI U ANI



Jeszcze kilka zasad mojej nauki:



  • Nie idę się uczyć głodna i tak nie przyswoje,
  • Nie idę się uczyć bez wody, mój mózg nie pracuje bez wody,
  • W moim pokoju nie może być za ciepło, bo wtedy chce mi się spać, a nie uczyć,
  • Tak trochę, żeby oszukać swój mózg to w trakcie nauki jem owoce i warzywa, ja tego nie kontroluje, nie zastanawiam się, a przyjmuje witaminy i minerały,
  • Przerwy, minimum 15 minutowe, wtedy odchodzę od komputera, biurka, książek, idę coś zjeść, zrobić sobie herbatę, przewietrzyć się. Zająć głowę czymś innym.
  • Nie uczę się po 22, już wtedy i tak się nie nauczę, a jak się jeszcze nie wyśpię, to będzie katastrofa na całego.
  • Wygodne ubranie, zazwyczaj piżama, albo wygodne leginsy. 




Oczywiście nie zawsze mi wychodzi idealnie, nie zawsze mam ochotę do nauki, nie zawsze się czuję dobrze. Zdarza mi się uczyć na drugi termin, chociaż nie pochwalam tego, bezsensu to jest. Czasem powinie mi się noga. A czasem po prostu nie mam siły. Jesteśmy tylko ludźmi. Mamy tylko niestety wszyscy jakieś zobowiązania. 



A Wy jaką macie motywację do nauki? Jak się uczycie?


Trzymajcie się ciepło, 

XOXO

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ODŻYWKI DO WŁOSÓW MARKI ISANA- CZY PIELĘGNACJA WŁOSÓW MUSI BYĆ DROGA?

CZY SKROBIA ZIEMNIACZANA NADAJE SIĘ NA PUDER DO TWARZY?

NAM SMART FLAWLESS FOUDATION