Projekt Denko#1 '17

Hej dziewczyny,

Czas na projekt denko, wreszcie czas napisać ten post i pozbyć się tego worka z jakby nie było śmieciami. Więc może do konkretów.


# BEBEAUTY Kremowy żel pod prysznic o zapachu "Carmel Fudge"

Żel pod prysznic z Bierdonki kupiony we Wrześniu chyba. Ma 750 ml. I co najważniejsze pompkę. Jego zapach na samym początku był przyjemny i mi nie przeszkadzał. Jednak z czasem zaczął się robić bardziej alkocholowy jakby, bardziej chemiczny i męczył mnie strasznie. Ogólnie konsystencja była okej. A żel po prysznic robił co miał robić, więc spoko. Kosztuje pewnie z kilkanaście złoty i chyba jest dostępny w paru wersjach zapachowych. W sumie całkiem średni, ale okej.







#Satin Care Lavender Kiss żel do golenia.

Pierwszy żel do golenia w moim życiu. Był przyjemny i zapachem i konsystencją i pomagał w goleniu. Ogólnie jego zaletą jest też to, że mnie nie podrażnił, nie spowodował alergii. Skład ma, no pozostawiający baaaardzo dużo do życzenia i nie powala, więc tym bardziej sukces, że mnie nie uczulił. Mam nadzieję, że inne zapachy też nie spowodują swędzenia i alergii. Na pewno do niego wrócę.

#Pielęgnujący Płyn Micelarny cera wrażliwa i nadwrażliwa

Płyn micelarny, którego zapas mam w domu na długie miesiące. Lubię płyn micelarny Garniera, ale on bywa drogi, a że on stoi u mnie w domu, to używam. Jest okej, zmywa dość dobrze, ale dla mnie lepsza jest wersja do skóry normalnej i mieszanej. Jednak zmywa makijaż jak ma zmywać i jest chyba jednak tańszy. Ja mnie płyn micelarny nie szczypie w oczy, to ogólnie nie widzę między nimi różnicy, polecam.

#Ziaja orzeźwiająca mgiełka zapachowa

Jak pamiętacie pisałam o tej mgiełce latem. I było to, coś cudownego na upały, tak żeby odświeżyć moją skórę. Zapach był orzeźwiający, ale przypominał zapach cytrynowego płynu do mycia naczyń, ale pomijając zapach. Ten produkt fajnie sprawdzał się jako mgiełka do makijażu, kiedy mój makijaż przechodził ciężki okres takiego ważenia się, podkreślania suchych skórek, których ja nie mam. Ogólnie produkt wielofunkcyjny. I na pewno jak się zrobi cieplej to do niego wrócę.

#Olej kokosowy 

Ja wiem, że zazwyczaj jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego, ale olej kokosowy, jest do wszystkiego. Najlepszy jest na włosy, nakładany na parę godzin przed myciem, każdym myciem. Kiedy właśnie stosowałam, go przed każdym myciem, moje włosy osiągnęły szczyt swojej formy. Muszę do tego wrócić. Olej kokosowy jest też dobry jako maseczka/ kompres na twarz. Do wcierania w paznokcie. I do zmywania makijaż. Czy używania jako produkt ułatwiający golenie. Do wszystkiego. Polecam. Ja przepadam. 

#BeBeauty Sensitive łagodzący żel-krem

Mój święty gral.  Ostatni raz w tubce. Znalazłam go teraz w butelce z pompeczką. Kupiłam od razu dwie. Jest tani jak barszcz, świetnie zmywa makijaż. Nie pozostawia na skórze ani grama makijażu, a przy tym nie pozostawia efektu "piszczącej" skóry, wręcz przeciwnie, zostawia nawilżoną skórę. Stosuje go rano i wieczorem. To już moje z 8 opakowanie. Nie zamienię go na nic innego. To cudowne.

#Pantene Pro-v aqua light

 Odżywka do włosów kupiona w secie z szamponem z tej samej serii. Co do odżywki, była naprawdę lekka, za lekka. Moje włosy są sztywne i porowate, nie mam z natury lśniących i gładkich włosów. Są raczej suche. Potrzeba im dużej dawki nawilżenia i wygładzenia. Ta maska powiedzmy sobie szczerze zawiera silikony, co może i sprawia wrażenie nawilżonych i wygładzonych włosów, ale i tak za mało. Lepsze efekty nawilżenia daje olej kokosowy, albo taki olejek z oliwek z Avonu, nakładany na ciepło (jest w aktualnym katalogu). Odżywka ogólnie zła nie jest, ale nie dla mnie. 

#Avon oczyszczająco-tonizujące płatki do twarzy

Płatki do twarzy, które pomogły trochę złagodzić, aby lepiej będzie stwierdzić zwalczyć mój trądzik. Nie są to płatki raczej na całą twarz. A tylko na miejsca zainfekowane trądzikiem. Płatki raczej wysuszają i walczą ostro z trądzikiem. Nie ma na pudełku składu, ale wydaje mi się, że to ma w sobie alkohol. Nie fajnie.

#Antyperspiant Dove invisible dry

Fajny produkt, który pachnie jak mydło Dove. Dla mnie to zapach czystości i świeżości. Trochę nie podoba mi się forma. Nie zużyłam tego produktu, bo się rozkruszył w połowie. Więc w sumie zmarnowałam trochę produktu. Nie mam jakiegoś problemu z poceniem się, ale antyperspitanty lubię i używam. Teraz kupiłam dezodorant z Dove i dla mnie ten zapach jest odpowiedni, do takich spraw. Polecam to, ale to, że pół produktu się zmarnowało to nie fajnie.

#Nectar of beauty Dezodorant o zapachu papaja

Kolejny "antypotowy" produkt. Kupiłam go za 2-5 zł w jakimś markecie. Jest w kulce. Co mi bardziej odpowiada niż sztyft. Nie zużyłam do końca. Jest ok, bardzo średni przeciętniak. Trochę się klei po nałożeniu i pachnie cholernie słodko. Ale jak na takie pieniądze jest bardzo dobry.

#Klindacin T

Maść na trądzik. Śmierdziała niemiłosiernie, Paliła dosłownie pryszcze. Nie lubię takich produktów, jest okej. Ale za mocny. Za mocny. Zużyłam do cna. Ja wiem, mam bardzo duży trądzik, ale to jest za mocne, za mocne. 

Dobra dziewczyny, to by było na tyle. Czas wyrzucić śmieci. 

Do następnego!

Trzymajcie się ciepło

XOXO