ZOSTAĆ KONSULTANTKĄ AVON

Każda z nas kiedyś słyszała, albo używała kosmetyków marki Avon. A gdyby tak można te kosmetyki zamawiać taniej? Możecie to robić zostając konsultantką Avon . Możecie dostać rabat od 15% do nawet 45% na kosmetyki. Wartość rabatu zależy od wielkości wartości Waszego zamówienia. Dodatkowo możecie korzystać z ofert specjalnie przygotowanych dla konsultantek i mieć dostęp do nowości katalogowych szybciej i w atrakcyjnej cenie!

PODSTAWY: MAKIJAŻ OKA

Hej,

Mam dla Was dzisiaj nową serię, a mianowicie PODSTAWY. Stwierdziłam, że nie każda z moich czytelniczek uwielbia pawie, kolorowe i intensywne makijaże, wiele z Polek, kobiet na całym świecie, traktuje makijaż tylko użytkowo,  nie potrzebują miliona palet, kolorowych pigmentów i  nie śledzą ostatnich krzyków mody w makijażu. Ja to bardzo szanuję i pochwalam. Przyszłam jednak może podpowiedzieć Wam, jak zacząć pewne kosmetyczne tematy, jak je pociągnąć, czy udoskonalić.





Zanim zacznę temat, muszę coś zaznaczyć, co będę podkreślać w każdej odsłonie "Podstaw". Najlepszy makijaż to Twój makijaż, to taki, w którym Ty czujesz się dobrze, czuję się piękna i zadbana. Nie ważne co mówią youtuberzy, youtuberki, bloggerki czy artyści, o tym jak nakładać, co w jakiej kolejności najlepszy sposób, rutyna makijażowa, to Wasza rutyna. Makijaż ma być dla Was, a nie Wy dla makijażu. Moje porady, są wskazówkami, wytycznymi, jednym z wielu sposób rozpoczęcia przygody z makijażem, nie są dekalogiem, ani czymś zobowiązującym kogokolwiek do czegokolwiek.


Jak już wyjaśniłyśmy sobie tą kwestię, to powiem Wam, czemu wzięłyśmy na tapet makijaż oka, najpierw. Odpowiedź być może jest banalna. Makijaż oka, to obszar w makijażu, który jest moim konikiem, w tym morzu cieni, błyskotek, metalicznych kredek czuję się najlepiej. To obszar, w którym mam najwięcej do powiedzenia. Te posty są dla mnie nie małym wyzwaniem, ponieważ jestem samoukiem, więc muszę wyciągnąć wnioski z tego co robię i przekazać je w subtelny i zrozumiały sposób. A więc, zaczynajmy.




WSTĘP


Większość kobiet nie używa makijażu oka, malują rzęsy, ewentualnie kreska i odhaczone. Zaczęłam się zastanawiać czemu? Brak czasu? Zdolności? Czy obawa o zły wygląd? Po pierwsze w pewnym momencie makijaż oka staje się krokiem w makijażu codziennym. Nie spędzacie przed lustrem długich godzin i nie rozcieracie cieni przez 30 minut. Mój makijaż wraz z cieniami i kreską trwa maksymalnie 20 minut. Mówię tu oczywiście o makijażu na co dzień, do szkoły. Po drugie sama nie mam zbytnich zdolności manualnych, to że nauczyłam się w pewien sposób używać pędzli do makijażu i cieni nie sprawia, że jestem artystą z krwi i kości niczym Karolina Zientek (btw. Karolina jest zwycięzcą konkursu NYX FACES AWARDS 2017, tu możecie obejrzeć jej prace (klik)). Po trzecie każda z Nas w pewnym typie makijażu oka wygląda olśniewająco, wystarczy popróbować i znaleźć ten jedyny.




CIENIE


Matowe, błyszczące, satynowe, metaliczne, duochromy?  Co wybrać?! Po pierwsze wrzućmy na luz, przejdźmy się do drogerii. Co mamy do wyboru? Neutralne cienie! Takie na sam początek będą dobre. Warto wybrać funkcjonalną paletkę, która będzie miała i maty i błyski, abyśmy mogły wszystkiego spróbować! Moją pierwszą była Flawless z Makeuprevolution. Miała w sobie i maty, bardzo słabe, ale i piękne foliowe cienie, które robiły robotę! Miała 32 cienie, o różnych kolorach, chociaż raczej zachowane w chłodnej, bądź neutralnej kolorystyce.



Wygrzebałam zdjęcia mojego pierwszego sfotografowanego makijażu przy użyciu tej paletki i zdjęcie paletki, aby nakreśli Wam o czym mówię.








Gdybym teraz  miała polecić Wam paletkę dla początkujących wybrałabym coś z półki z Rossmanna.










Czy warto inwestować w drogą paletkę na sam początek? Według mnie nie. Moja "Flawless" była tak zniszczona na koniec, ale kupiłam ją za nie wiele pieniędzy, więc żal mi nie było. Testowałam na niej i nakładanie cieni an mokro i inne metody, zużyłam ją do cna. Mamy w dzisiejszych czasach naprawdę fajne paletki, tanie z drogerii. Jak Wam się spodoba to możecie zainwestować w inne paletki, może droższe.




PĘDZLE


Jak już wybierzemy paletkę musimy skupić się na tym czym się pomalować. Narzędzia dobre jakości mogą pomóc zrobić nam makijaż.  Dobre pędzle, wcale drogie być nie muszą!  Wystarczy wiedzieć czego szukamy!



 Tak naprawdę wiele rodzai pędzli nie potrzebnych początkującym! Nie potrzebujecie na samym początku 20 pędzli do oczu o różnych kształtach, wystarczą tak naprawdę 2-4.



PARĘ RODZAI PĘDZLI NIE POTRZEBNYCH:


















 Pędzle języczkowe na samym początku nie są zbyt przydatne, są nie poręczne do blendowania cieni, ani nie mają w sobie tyle nacisku aby nałożyć dobrze cień metaliczny. Są one najbardziej popularnymi modelami pędzli, ale na ogół są zbyteczne.




RODZAJE PĘDZLI WARTE ZAINTERSOWANIA













Puchate, miękkie  o ostrym końcu! Mają rozproszyć cienie, tworząc chmurkę koloru. Są to najbardziej użyteczne pędzle. Pozwalają stworzyć gładki makijaż, bez ostrych granic i estetycznie zakończony. Pozwolą one rozproszyć cień w załamaniu, nałożyć cienie na resztę powieki i połączyć kolory bez ostrych granic. Umieściłam w zestawieniu też mały pędzelek do dolnej powieki, czy napakowania cienia w załamanie. Przydaje się gdy chcemy zintensyfikować cień na powiece.



Jest jeszcze jedno narzędzie, które macie zawsze przy sobie- palce. Idealne do nakładania metalicznych, błyszczących cieni, czy do nakładania beżu pod łuk brwiowy. Narzędzie za darmo, a jakie dobre.




BAZA

Pewnie niektóre z Was pamiętają czasy kiedy ja i baza to miłość ciężka i niezrozumiała. Nie uważałam, że mi to potrzebne, nie ważne, że cienie po trzech godzinach to uciekały z moich powiek, co nie wyglądało ani dobrze, ani estetycznie!  A więc zawitała baza.


Pierwsze co powinnyście wiedzieć o bazach:



  • Nie muszą to być kosmetyki, które nazywane są "bazą"
  • Wystarczy korektor, który się Wam dobrze sprawdza
  • Baza nie musi być droga
  • Jeśli macie widoczne żyłki na powiekach, czy mocno odbarwioną skórę lepsza będzie baza z kolorem

Moja ulubiona baza jest z Deni Carte kosztuje niewiele, mniej niż 10 zł, jest bardzo wydajna (mam ją od października, używam każdego dnia). Świetnie trzyma cienie, szczególnie te błyszczące wydobywa ich blask. Do korektorów, które używam jako baza to min.: Kamuflaż z Catrice, Płynny korektor z Lovely (przypominający Tarte), kamuflaż z Wibo. 




KOLORYSTYKA



Zanim dojdziemy do praktyki, to porozmawiamy sobie o łączeniu kolorów, czyli, co zrobić, aby oko nie wyglądało na podbite! Kiedyś nie lubiłam bycia makijażową sroką. Lubiłam proste połączenia kolorystyczne, które dawały mi stuprocentową pewność, że coś co mam na oczach nie wygląda jak z kosmosu. Trzeba by przyjąć jakąś metodę, coś czym mogłybyście się wzorować. Oczywiście każda z Nas ma swój kolor ulubiony, ale niektóre cienie w niektórych kolorach ciężko zrobić, a w innych przypadkach nie pasują on do Naszego stylu życia, pracy czy zawodu!


Zaczęłabym od neutralnych kolorów, na które stawia większość kobiet na świecie, mówię tu o brązach, złocie, beżach. No wiecie, ale odcieni brązu, złota i beżu, jest tyle, że idzie się pogubić. Ja trzymałabym się zasady chłodnych i ciepłych barw.



Zimne z zimnymi, a ciepłe z ciepłymi. 


Gdy planujecie zrobić makijaż ciepłym brązem, który ma w sobie pomarańczowe nuty najlepiej dobieramy do niego złoto, które ma równie podobne tony, żółte złoto.

Do makijaży różowych, lepiej wybrać złoto rose gold.

A do chłodnych lepiej będzie pasować szampański odcień.









































PRAKTYKA



Dość suchej teorii, czas przejść do praktyki!


1. Baza- nie mam na myśli wcale bazy, jako kosmetyku, a pielęgnację, dobrze nawilżona okolica oczu, nie tylko pod okiem, ale i powieka, to podstawa makijażu. Możecie używać najdroższej bazy, ale na zaniedbanej skórze będzie wyglądać źle.

Pamiętajcie, że tylko kremy na których napisane jest, że są przeznaczone do okolicy pod okiem i powiek można na powieki stosować, aby nie pogorszyć sobie wzroku.







2. Jak widać wyżej mam dość dużo przebarwień na oczach. Czasem się śmieje, że mam naturalnie zaznaczone załamanie! Używam korektora, kamuflaża z Wibo. Po czym go przypudrowuje. 


Jest wiele szkół makijażu, jedni mówią pudruj, inni nie. Ja wam przedstawię czemu ja to polecam. Pudrowanie zapobiega przyklejaniu się cienia w miejscu w którym przyłożycie pędzel. U mnie cienie na przypudrowanej bazie lepiej się trzymają, nie rolują się, nie sprawiają problemów. Oczywiście pudrując bazę odbieracie trochę pigmentacji cieniom, ale lepsza mniejsza pigmentacja niż plama nie do rozblendowania!







3. Cień transferowy, cień który jest ramą Naszego makijażu, nim nadajemy kształt i   zaznaczamy koniec makijażu, to cień zazwyczaj nie zbyt ciemny, ale taki, który jednak będzie widać! Nakładamy go puchatym pędzlem, który ma niewielki nacisk na powiekę. Wpakowujemy  go okrągłymi ruchami, aby rozetrzeć granicę. Przykładamy pędzel z cieniem napakowanym na niego w miejsce, w które chcemy, aby natężenie koloru było największe!










4. Ciemniejszy cień, który podkreśli miejsca bardziej widoczne. U mnie to zewnętrzny kącik, załamanie i boki oka. Nakładam to zazwyczaj tym samym pędzlem co poprzedni cień, nakładam więcej cienia, a jak brakuje to dokładam i dokładam. Na granicach rozcieram okrężnymi ruchami. Zacieram granice, aby nie było ostrych zakończeń.






5. Teraz użyjemy "darmowego narzędzia" czyli palca. Jestem fanką makijaży z cieniami błyszczącymi, tanim kosztem można dobrze wyglądać. Przy matowych makijażach według mnie trzeba się bardziej namachać i bardzo postarać. Po za tym maty podkreślają wiele mankamentów naszej skóry. A więc biorę błyszczący cień i nakładam go na środek powieki, gdzie nie ma innych cieni.






Jeśli wytworzą się ostre granice między cieniem matowym,a błyszczącym, należy je rozetrzeć. 



6. Dolna powieka, która jest kontynuacją górnej, czyli powtarzamy kroki z górnej na dolnej, ja zazwyczaj nie używam błysków na dole. Nakładam cień transferowy na całą dolną powiekę i ciemniejszy w zewnętrznym kąciku.


7. Tuszuję rzęsy i makijaż gotowy!








Spis cieni  użyty w makijażu oka:


Cień transferowy-  Revolution Soph x Extra Spice cień "Cookie Dough"


Cień ciemniejszy-  Inglot freedom system w numerze 300


Błysk- Revolution Soph x Extra Spice cień "Dreams"




Tusz- EVELINE VOLUMIX FIBRELAST 



Pędzle-  Puchaty- HAKURO H74

Do dolnej powieki i kącika- HAKURO H76



A więc to już wszystko, zawarłam w tym wpisie wszystkie ważne dla Was porady i mam nadzieję, ze post Wam się spodoba!   Dajcie znać, bo stresuję się trochę.




Trzymajcie się ciepło!


XOXO



Do następnego zmalowania!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ODŻYWKI DO WŁOSÓW MARKI ISANA- CZY PIELĘGNACJA WŁOSÓW MUSI BYĆ DROGA?

CZY SKROBIA ZIEMNIACZANA NADAJE SIĘ NA PUDER DO TWARZY?

NAM SMART FLAWLESS FOUDATION