HAUL Z ALIEXPRESS #1

Hej, 

Chciałbym jakoś zacząć ten wpis, nie pisząc w prost, że nie wiem jak doszło do tego, że kupiłam tyle rzeczy na Chińskim Allegro. Postanowiłam pokazać Wam moje łupy, opowiedzieć trochę o moich pierwszych samodzielnych zakupach na tym ustrojstwie.


Moje małe dziwactwa na które natrafiłam podczas zakupów:

1. Nie było nazwy mojej wsi, więc napisałam "inne" i doszło.
2. Nie trzeba mieć karty walutowej, ale wtedy płacicie prowizję. 
3. Cierpliwość przede wszystkim, częste wizyty w skrzynce i odbieranie po paczuszce. Tu dygresja, jak przyszło moje pierwsze zamówienie, to moja babcia myślała, że zamówiłam albo zioła, albo narkotyki (:D)
4. Warto patrzeć czy papiernicze, bardzo tanie rzeczy nie mają koszmarnie drogiej przesyłki. A właściwie polecam zamawiać z darmową (polska cebula).
5. Nie takie to straszne jak myślałam. 

Koszulka bieliźniana (klik)

Bardzo mi się osobiście ten trend bieliźnianych koszulek podoba. Tak naprawdę bardzo. Dlatego postawiłam na zakup. Wybrałam rozmiar 4XL. Nie było to 4xl, raczej tak 2xl. Była na mnie za mała w biuście.

Dostała ją moja przyjaciółka. Na niej ta koszulka wygląda naprawdę dobrze i uroczo! 


OCENA: 3/5

NASZYJNIK Z KSIĘŻYCEM (klik)

Trend na te łańcuszki rozlał się po świecie. Co rusz widziałam je gdzieś w internecie. Byłam nawet skłonna kupić sobie taki w wersji porządniejszej, niestety cena mnie przerosła. Postanowiłam zobaczyć, czy ja wgl będę takie coś nosić. Zamówiłam na próbę. Nic się z nim nie dzieje, jednak myślę, że ta jakoś jest sieciówkowa, pewnie za parę miesięcy się wyczerpie jego żywot. Jednak jestem bardzo zadowolona i podoba mi się ten motyw. Do wszystkich głębszych dekoltów wygląda znakomicie!


EDIT: Po jednym założeniu zczewniał. Jestem jednak na nie.


OCENA: -1/5

CASE NA TELEFON (klik)

Brakowało mi case'a na telefon. Chodziłam ze starym, przeźroczystym, brudnym. Postawiłam na matowe, czarne i gumowe etui. Jakość? Powalająca. Ja w ogóle mogłabym je kupić na stanowisku z telefonami za 30 zł spokojnie. Guma na tym etui jest mega porządna, nie ma żadnych zadrapań, rys. Chyba kupię inne kolory z tej aukcji, bo jakość jest świetna!

OCENA: 5/5

SZTUCZNE KWIATY BAWEŁNY (klik)

Zaczęłam się powoli rozglądać za dodatkami do zdjęć. Naprawdę chciałabym aby zdjęcia były ciekawsze i lepiej się je oglądało. Stwierdziłam że spróbuje z kwiatkami bawełny. Są tak no średnio wykonane, na zdjęciach nie wyglądają najgorzej. Trochę mi się podobają, trochę nie. Jestem tak pół na pół. Jeśli śledzicie mnie na bieżąco to pewnie już je gdzieś widzieliście. 

OCENA 2,5/5

KARTECZKI DO PISANIA (klik) (klik)

Kocham karteczki do pisania z chińskiego allegro. To nie moje pierwsze, na pewno nie ostatnie. Są naprawdę spoko jakości, a tanie jak barszczyk, w dodatku wybór kolorów, wzorów. No uwielbiam. Co prawda czasem klejenie tych karteczek jest ciulowe, bo klej nie jest najlepszy, ale z tym ja mogę żyć!

DŁUGOPIS W KSZTAŁCIE MARCHEWKI (KLIK)

To, że długopisy z Aliexpress okazują się nie najlepszej jakości wiem od dawna. Jednak pierwszy raz spotkałam się z tym, że długopis nie pisze. Okej, może będę nim czarować, albo rzucać w ludzi, ale nie pisać. Nie ładnie! Głównym zadanie długopisu jest pisać. Nie polecam.

OCENA: -1/5

SZPATUŁKA DO NAKŁADANIA MASECZEK (KLIK)

Zastanawiam się jak mogłam żyć bez tego kiedyś. Naprawdę. Bardzo nie lubię nakładać masek palcami. Nie lubię się brudzić i tyle. Dlatego ich nie nadkładałam. Przez co moja pielęgnacja traciła. Nie chciałam kupować pędzla do nakładania masek, bo musiałabym o niego specjalnie dbać. Dlatego zdecydowałam się na szpatułkę silikonową. Jest łatwa w utrzymaniu czystości, łatwo ją zdezynfekować. Nie niszczy się żadne włosie. Perfekcja. KOCHAM!

OCENA: 5/5

FOLKOWE GUMKI DO WŁOSÓW Z MATERIAŁU (KLIK)

Jest ostatnio szał na te materiałowe gumki do włosów z wstążkami. Dla mnie one są za drogie z siecówkach. Stwierdziłam, że spróbuję. Bałam się, że będę wyglądać infantylnie. Ku mojemu zaskoczeniu nawet moja koleżanka powiedziała, że wyglądają cudownie, a moja siostrzenica była nimi zachwycona. Są śliczne, a tą kokardkę materiałową można odwiązać. Zamówię chyba jeszcze inne. 

OCENA: 5/5

Jak Wam się podoba mój HAUL? Kupiłybyście coś z Aliexpress, czy Was to nie bawi? 

Ja Wam powiem, że kuszą mnie lampy do zdjęć i trochę droższe pierdoły, ale pewnie wszystko z czasem. 

Trzymajcie się ciepło,

XOXO.