Strony

Kiedyś temat włosów był jednym z głównych tematów na tym blogu. Do dziś jednym z najpopularniejszych postów wszechczasów to post o odżywkach marki Isana. Od tego czasu moje podeście do włosomaniactwa się trochę zmieniło i już tak nie szaleję na punkcie włosów, chociaż myje je zdecydowanie częściej. Dziś opowiem Wam o mojej recenzji, po prawie roku z suszarko-lokówką marki REVLON.      










 



Chciałabym powiedzieć, że kupiłam ją po długich poszukiwaniach i przeglądaniu stron w intrenecie, ale to jest wierutne kłamstwo. Po prostu wpadłam w bańkę na tik toku, gdzie wszyscy polecali to urządzenie. Tym sposobem kupiłam to bez zawahania.



Miałam wtedy włosy lekko za ucho i grzywkę, która wymagała układania codziennie. Uznałam, że takie urządzenie będzie fajniejsze do ujarzmienia moich włosów i pobieżnej stylizacji.





Zacznijmy jednak od parametrów. 


dokładny model urządzenia: SUSZARKO SZCZOTKA LOKÓWKA REVLON PRO COLLECTION RVDR5222 TECHNOLOGIA IONIC


Tryby nawiewu: 0,❆ ,I, II


moc: 800W


Dodatkowe informacje: 

Posiada obrotowy, długi kabel. Głowica jest w jajowatym kształcie. Sama w sobie jest dość spora. 








MOJE PRZEMYŚLENIA:

Zacznijmy od tego,  że na początku używałam tego zamiast suszarki, na wilgotne włosy. To sprawiało faktycznie, że moje włosy były dobrze ułożone, niestety przez to jak gęste mam włosy, trwało to dłużej i moja skóra głowy nie była dobrze dosuszona. 

Aktualnie mam włosy do łopatek i bardzo upierdliwą grzywkę, która się kiepsko układa. Moja poranna sekwencja ruchów wygląda tak, że po umyciu włosów pryskam je odżywką, rozczesuje, suszę klasyczną suszarką, a na koniec układam suszarko-lokówką.







Efekt jaki utrzymuje jest bardziej niż zadowalający. Włosy dzięki tej metodzie są wygładzone, dobre rozczesane od samego początku, co jest  bardzo istotne przy takim urządzeniu. Najgorsze co możecie zrobić, to próbować takim typem stylizatorów rozczesać splątane włosy. Myślę, że może się to skończyć tragicznie.



Czy jest to produkt niezbędny? Nie. Jednak uważam, że jest pomocny. Zwłaszcza jak Wasze włosy nie są z natury wygładzone i lśniące. Dodatkowo, jeśli macie krótsze i mniej gęste włosy, może to zastąpić suszarkę i stanowić jedyne urządzenie do szuszenia i stylizacji w jednym.




Posiadacie jakieś urządzenia do stylizacji? Jakie polecacie?




Trzymajcie się ciepło,

xoxo.

Brak komentarzy