Hej dziewczyny,
Dzisiaj tak specjalnie, bo mijają właśnie dwa lata, odkąd założyłam tego bloga, wiem postów nie ma są usunięte, ale ja dokładnie 2 lata temu napisałam post na blogu. Nazwa bloga była inna i ja też byłam zupełnie inna. Nie sądziłam, że ktoś będzie to czytał, nie sądziłam, że będę pisać o kosmetykach, nic nie sądziłam.
Chciałam pisać dla zabicia nudy, tak sobie do szuflady. Potem zaczęło się to robić czymś na kształt pasji, a dzisiaj jest tym, bez czego ja żyć nie potrafię. Jeżeli jesteście ze mną dłużej niż rok to wiecie, że na początku pisałam o czymś zupełnie innym, że na początku bawiłam się w psychologa i "sprzedawałam" Wam wszystkie złote rady odnośnie życia i bycia. Pisałam w zabawny dla siebie sposób i taki miałam sposób na życie.
Jakieś 300 postów później jestem dojrzalsza o dwa lata, bogatsza o milion zdarzeń i w związku. Szkoda, że usunęłam posty, bo nie ma pamiątki mojej durnej pisaniny z przed dwóch lat, a byłoby się z czego pośmiać.
Ja na prawdę nie sądziłam, że dwa lata później będę pisać takiego posta, że przez dwa lata napiszę 300 postów i będę myśleć o tym w kategorii pasji. Ja pisałam z nudów i myślałam, że będę na bloga zaglądać od czasu do czasu.
Chciałabym podziękować Wam dziewczyny za to, że ze mną jesteście, że czasem pokazujecie się w komentarzach, ale że czytacie moje wypociny, że chcecie je czytać.
Chciałabym podziękować każdej z Was z osobna.
Chciałabym podziękować mojemu chłopakowi, który motywuje mnie do pisania, który wspiera mnie i zawsze czyta posty na blogu. Dziękuję ♥
Ogólnie bardzo bardzo dziękuję za te dwa lata i życzę sobie kolejnych dwóch!
Dzisiaj tak specjalnie, bo mijają właśnie dwa lata, odkąd założyłam tego bloga, wiem postów nie ma są usunięte, ale ja dokładnie 2 lata temu napisałam post na blogu. Nazwa bloga była inna i ja też byłam zupełnie inna. Nie sądziłam, że ktoś będzie to czytał, nie sądziłam, że będę pisać o kosmetykach, nic nie sądziłam.
Chciałam pisać dla zabicia nudy, tak sobie do szuflady. Potem zaczęło się to robić czymś na kształt pasji, a dzisiaj jest tym, bez czego ja żyć nie potrafię. Jeżeli jesteście ze mną dłużej niż rok to wiecie, że na początku pisałam o czymś zupełnie innym, że na początku bawiłam się w psychologa i "sprzedawałam" Wam wszystkie złote rady odnośnie życia i bycia. Pisałam w zabawny dla siebie sposób i taki miałam sposób na życie.
Jakieś 300 postów później jestem dojrzalsza o dwa lata, bogatsza o milion zdarzeń i w związku. Szkoda, że usunęłam posty, bo nie ma pamiątki mojej durnej pisaniny z przed dwóch lat, a byłoby się z czego pośmiać.
Ja na prawdę nie sądziłam, że dwa lata później będę pisać takiego posta, że przez dwa lata napiszę 300 postów i będę myśleć o tym w kategorii pasji. Ja pisałam z nudów i myślałam, że będę na bloga zaglądać od czasu do czasu.
Chciałabym podziękować Wam dziewczyny za to, że ze mną jesteście, że czasem pokazujecie się w komentarzach, ale że czytacie moje wypociny, że chcecie je czytać.
Chciałabym podziękować każdej z Was z osobna.
Chciałabym podziękować mojemu chłopakowi, który motywuje mnie do pisania, który wspiera mnie i zawsze czyta posty na blogu. Dziękuję ♥
Ogólnie bardzo bardzo dziękuję za te dwa lata i życzę sobie kolejnych dwóch!
Trzymajcie się ciepło
XOXO!
Brak komentarzy