Odliczamy do wakacji: 11!
Hej,
Wakacje już tuż tuż, więc z tej okazji postanowiłam zrobić małe odliczanie i potowarzyszyć Wam w ostatnich dniach szkoły. Dla mnie dzisiejszy dzień jest jednym z trzech ostatnich dni w szkole. I powiem Wam, że im mniej mam czasu w szkole spędzić, tym jestem bardziej chora :D
Wiecie jakie to okropne, że wiecie, że od wolności dzielą Was jeszcze dwa dni? No masakra. W ogóle dzisiaj zostałam przyjaciółką roku, bo tyle co zrobiłam dla Paulinki dzisiaj, to po prostu sama jestem w szoku. Jeśli mam być szczera to lubię bezinteresowną pomoc najbliższym, jeśli mogę jakoś pomóc to pomagam.
Ogólnie postanowiłam także przejść na parodniowy detoks od makijażu. Głównie przez lenistwo, po prostu mi się nie chce, ale nie tylko. Chcę mojej skórze dać odpocząć, po prostu. Takie tygodniowe spa dla skóry na pewno mi się przyda.
Co jeszcze u mnie ?
Planuje rozwój osobisty na wakacje. Planuje naukę biologii, pisanie postów na blogu i aktywność fizyczną na świeżym powietrzu. Poza tym planuje jechać z koleżanką do Gdańska i nadrobić wszystkie filmy i książki na które nie było czasu.
*Przerwa techniczna byłam tacie po cole w sklepie*
Pogoda jest tak irytująca, bo wychodzisz rano z domu leje, bierzesz bluzę i parasol i strój na wf, który nie jest potrzebny i wracasz z tej szkoły, grzeje, absolutnie nie pada i niesiesz jak ten tragasz to wszystko... grr.
Tak w ogóle mam tak postępującą alergię, że nie pytajcie. Nie mogę oddychać wszystko mnie swędzi i piecze. Po tą oddechową jest jeszcze ta skórna na słońce. Niby moje bąble znikają po chwili i nie bolą tak strasznie to jednak.. przekichane.
Obiecuję, że jutrzejszy post będzie ambitniejszy i lepszy i będzie szybciej na dzisiaj to już wszystko. Uciekam myju i spać, bo jutro czeka mnie 9 godzinek w szkole :D
Trzymajcie się mocniusio !
XOXO
Wakacje już tuż tuż, więc z tej okazji postanowiłam zrobić małe odliczanie i potowarzyszyć Wam w ostatnich dniach szkoły. Dla mnie dzisiejszy dzień jest jednym z trzech ostatnich dni w szkole. I powiem Wam, że im mniej mam czasu w szkole spędzić, tym jestem bardziej chora :D
Wiecie jakie to okropne, że wiecie, że od wolności dzielą Was jeszcze dwa dni? No masakra. W ogóle dzisiaj zostałam przyjaciółką roku, bo tyle co zrobiłam dla Paulinki dzisiaj, to po prostu sama jestem w szoku. Jeśli mam być szczera to lubię bezinteresowną pomoc najbliższym, jeśli mogę jakoś pomóc to pomagam.
Ogólnie postanowiłam także przejść na parodniowy detoks od makijażu. Głównie przez lenistwo, po prostu mi się nie chce, ale nie tylko. Chcę mojej skórze dać odpocząć, po prostu. Takie tygodniowe spa dla skóry na pewno mi się przyda.
Co jeszcze u mnie ?
Planuje rozwój osobisty na wakacje. Planuje naukę biologii, pisanie postów na blogu i aktywność fizyczną na świeżym powietrzu. Poza tym planuje jechać z koleżanką do Gdańska i nadrobić wszystkie filmy i książki na które nie było czasu.
*Przerwa techniczna byłam tacie po cole w sklepie*
Pogoda jest tak irytująca, bo wychodzisz rano z domu leje, bierzesz bluzę i parasol i strój na wf, który nie jest potrzebny i wracasz z tej szkoły, grzeje, absolutnie nie pada i niesiesz jak ten tragasz to wszystko... grr.
Tak w ogóle mam tak postępującą alergię, że nie pytajcie. Nie mogę oddychać wszystko mnie swędzi i piecze. Po tą oddechową jest jeszcze ta skórna na słońce. Niby moje bąble znikają po chwili i nie bolą tak strasznie to jednak.. przekichane.
Obiecuję, że jutrzejszy post będzie ambitniejszy i lepszy i będzie szybciej na dzisiaj to już wszystko. Uciekam myju i spać, bo jutro czeka mnie 9 godzinek w szkole :D
Trzymajcie się mocniusio !
XOXO
Komentarze
Prześlij komentarz