ZOSTAĆ KONSULTANTKĄ AVON

Każda z nas kiedyś słyszała, albo używała kosmetyków marki Avon. A gdyby tak można te kosmetyki zamawiać taniej? Możecie to robić zostając konsultantką Avon . Możecie dostać rabat od 15% do nawet 45% na kosmetyki. Wartość rabatu zależy od wielkości wartości Waszego zamówienia. Dodatkowo możecie korzystać z ofert specjalnie przygotowanych dla konsultantek i mieć dostęp do nowości katalogowych szybciej i w atrakcyjnej cenie!

ULUBIEŃCY ROKU' 17- PIĘLĘGNACJA

Hej,

Dzisiaj zapraszam Was na perełki kosmetyczne 2017 w kategorii pielęgnacja. W tym roku rozdzielam kosmetycznych ulubieńców na pielęgnacje i kolorówkę, bo może niektórzy z Was wolą pielęgnacje, a innych ona nie interesuje. Także zapraszam!






Jak wspomniałam w podsumowaniu roku (klik)  2017 był rokiem dbania o skórę. Najbardziej na twarzy, co do dbania o ciało, nadal mi nie idzie, a pielęgnację włosów zmieniłam ostatnio i jak to wszystko ogarnę, to opiszę Wam na blogu. Więc skupiłam się na systematycznym dbaniu o moją cerę. Co przyniosło nawet dobry efekt.


Dla dziewczyn noszących makijaż podstawą pielęgnacji zawsze będzie demakijaż i to bardzo dokładny. Przez pierwszą połowę roku uparłam się, aby zmywać makijaż olejem kokosowym. Jednak było to strasznie męczące i zaczęło mi brakować zwykłego płynu micelarnego. I będąc w Lidlu dorwałam płyn micelarny marki Cien. Jakież było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że on nie odbiega niczym od ulubieńca minionych lat, czyli płynu z Garniera. Co prawda ma mniejszą pojemność, ale jest tańszy i jakoś lepiej mi się z nim współdziała. Polubiliśmy się bardzo! Zużyłam już dwie buteleczki i koniecznie muszę się wybrać po następną.





Jak już jesteśmy w temacie oczyszczania i demakijażu, to muszę Wam przyznać się, że mam obsesję na punkcie produktów do mycia twarzy i mam ich zazwyczaj minimum dwa na półce w łazience. Jednak nic mi tak nie sprawiało radości w życiu jak mycie twarzy żelem z Avon Naturals. Jest to żel o zapachu mięty. I to tak zniewalający zapach. Po za tym konsystencja żelu, taka galaretkowata. Oczyszczał cudownie twarz, ale nie dawał efektu piszczenia na skórze. Był po prostu idealny. Zwłaszcza cudownie mnie dobudza rano!





To był też zdecydowanie rok peelingów różnej maści i do twarzy, i do ciała i na skórę głowy. Ulubionym moim peelingiem do twarzy był zdecydowanie taki DIY, ale go Wam pokażę w osobnym poście. Jednak są dwa moje ulubione peelingi, takie już zrobione.


W połowie 2017 roku miałam mega zajawkę na naturalne kosmetyki. I tak w poszukiwaniu tanich marek z lepszym składem trafiłam na Organic Shop. Zaskoczył mnie wybór różnych peelingów, scrubów itp. Dla każdego coś innego. Ja wybrałam ze względu na kawę i na napis "soft" peeling o nazwie "Morning Coffee". Konsystencja tego produktu jest bardzo kremowa i gęsta. Cudownie się z nim pracuje. Do tego jest wzmocniony o działanie kawy, poprawia krążenie i sprawia, że twarz jest bardziej miękka i gładka. Używam go raz na półtora tygodnia, ze względu na to, że to trochę mocniejszy zdzierak. Przemawia za nim też to, że kosztuje nieco poniżej 10 zł.





Następny peeling kupiłam, przyznaje się bez bicia, dlatego, że jest to peeling kokosowy. Tego gagatka używa raz na dwa tygodnie. To porządny zdzierak, który swą konsystencją przypomina piasek. Uważam z nim bardzo, bo w przypadku osób z trądzikiem lepiej nie stosować go w miejscach aktywnych niedoskonałości, bo możecie je sobie roznieść po całej twarzy, a tego oczywiście nikt nie chce. Jednak do peelingu czoła, nosa, albo policzków sprawdza się idealnie.
Dzięki temu, że zaczęłam używać tych produktów często mój stan cery się bardzo poprawił. Kosmetyki są lepiej wchłaniane, przez co lepiej działają. Oba peelingi polecam w zależności od Waszego rodzaju cery, czy preferencji.






Skoro już wspomniałam o mojej cerze trądzikowej, to odkryłam dzięki Monice, jedyny produkt tak naprawdę do skóry, który pomaga mi walczyć z niedoskonałościami. Mam tu na myśli kultowy
La Roche- Posay Effaclar Duo (+). Świetnie goił, leczył i sprawiał, że moja skóra odetchnęła trochę ulgą. Produkt nie nadaje się po makijaż, bo się roluje, jednak na noc jest idealny. Wycisza niedoskonałości, łagodzi stany zapalne. Jednak nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o jednym minusie. Gdy używałam go za długo to po pewnym czasie przestałam zauważać te dobre działanie, a więc skóra się do niego przyzwyczaja, a więc odstawiłam go na chwilę, ale za jakiś czas zdecydowanie do niego wrócę.




Nawilżanie cery ze skłonnością do niedoskonałości jest bardzo ważne, wręcz najważniejsze. A więc oprócz złuszczania ten rok należał do nawilżania. Krem z Sylveco nagietkowy skradł moje serce, bo  nie dość, że cudownie nawilżał, to jeszcze łagodził i uspokajał moją skórę. Przy kremach naturalnych trzeba zwrócić uwagę na to, ze one się nie rozprowadzają się gładko, a zostawiają smugi. Jednak ten, cudownie wpływał na moją cerę. Zużyła go do cna. Ubóstwiam.





Lubię markę Avon. Co pewnie widać, po ulubieńcach poszczególnych miesięcy i roku. I ich maska nawilżająca była pierwszym kosmetykiem, o którym myślałam zawsze po ciężkim dniu, ciężkiej imprezie, czy miesiącu.Cudownie nawilża, koi i uspokaja. Zawsze pomagała na zmęczenie twarzy. Już czuję, że się powoli kończy, a ja koniecznie muszę mieć zapas jej w domu, więc  muszę ją zamówić. Ma taki kojący zapach, który kojarzy mi się z odpoczynkiem. Nie kosztuje wiele, a jest naprawdę fajna.





I to wszyscy moje perełki 2017 roku z pielęgnacji, jacy są Wasi? Piszcie koniecznie.



Trzymajcie się ciepło,

XOXO.


Komentarze

  1. Cool products looks amazing!
    Please visit my Blog!

    http://www.alessabernal.com/

    Alessa Bernal

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez lubie te produkty :)

    http://nouw.com/flaviagutowska/elegancko-i-wygodnie-codzienny-look-32482965

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Tobie kolejnym kremem, po który sięgnę, będzie prawdopodobnie ten z Sylveco. Spróbuję! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

ODŻYWKI DO WŁOSÓW MARKI ISANA- CZY PIELĘGNACJA WŁOSÓW MUSI BYĆ DROGA?

CZY SKROBIA ZIEMNIACZANA NADAJE SIĘ NA PUDER DO TWARZY?

NAM SMART FLAWLESS FOUDATION