Odliczanie do świąt: 9 i 8!

Hej, 

Jak tam Wasz weekend kochani? Mój w ogólnym rozrachunku był całkiem przyjemny, ale do rzeczy. Dacie wiarę, że za tydzień są święta? Bo ja jakoś nie dowierzam. Zwłaszcza, że pewnie ten tydzień z jednej strony zleci niesamowicie szybko, a z drugiej będzie się wlec niemiłosiernie. 

Sobota jest przyjemnym momentem w tygodniu, o ile nie musi się wstać na zajęcia z biologii. Z całym szacunkiem i pełną miłością do biologii to jednak nie jest zbyt milusi początek weekendu. Potem na moje szczęście zostałam odebrana przez bliską mi osobę i spędziłam z nią popołudnie. Oglądaliśmy "Długo i szczęśliwie", czy coś tam. 

Wczoraj też, ja i moja leniwa część poleżałyśmy na łóżku resztę wieczoru. Po prostu trochę w tym tygodniu przeciążona przez ból kręgosłupa, który doskwiera mi delikatnie do tej pory. Bardziej czuję się niekomfortowo, niż mnie boli, ale miejmy nadzieje, że wykuruje się na święta, na ewentualne zabawy z moją siostrzenicą. 

Czy dziewczyny posiadaczki z długich włosów, macie takie problemy z kołtunami przy potylicy? Nie pytajcie ile włosów dzisiaj straciłam chcąc rozczesać to cholerstwo. Odżywki bez spłukiwania? Czy inne sposoby?

Moje lampki wiszące na ścianie cały rok nie zdają egzaminu na święta, wiec zmieniłam je na nowe kolorowe lampki. Teraz  daje to zupełnie inny klimat, a ja nie mogę doczekać się świąt i choinki. Z jednej strony będzie ona u mnie w pokoju i będę mieć igliwie wszędzie, wszędzie, z drugiej strony jaram się jak poziomka :D

Przykleiłam pierwsze rzęsy w życiu! Może nie idealnie, może nie równo, ale efekt jest zniewalający i myślę, że do studniówki ogarnę temat, aby  dodać taką wisienkę na torcie mojemu makijażowi. 

Mój aparat się zepsuł,  obiektyw zaszedł mgłą, a potem się wyłączył i jestem aktualnie bez aparatu. Postaram się coś wymyślić i napisać dla Was post z dwiema propozycjami makijażu na wigilię!  

Ogólnie  z tego powodu poszłam kupić ciasteczko, tak wiecie, na pocieszenie czy jak się to nazywa :D

Zrobiłam sobie maseczkę z żelatyny, jest to DIY maseczka zamiennik czarnej maski wyrywającej z porów brudy. Potrzebujecie dwie łyżeczki żelatyny, dwie łyżeczki mleka i 30 sekund w mikrofalówce. Nakładacie niegorące na twarz, uprzednio otwierając pory.  Jak zaschnie to zrywacie i po sprawie :D  na mnie szczerze, to działa lepiej niż czarna maska. Pamiętajcie tylko, żeby nałożyć w miarę cienką warstwę. 

A to kosmetyki użyte do wykonania makijażu oka jaki sobie dzisiaj zmalowałam:

Na dzisiaj to tyle. Cudownego tygodnia.

Trzymajcie się ciepło,

XOXO.