GĄBKA DO MAKIJAŻU MARKI GOSH
Hej,
Dzisiaj mam dla Was recenzję gąbeczki do makijażu. Jest to podstawowe narzędzie w mojej kosmetyczce do nakładania podkładu. To od niej też zależy ogólny zarys makijażu twarzy. Także fajnie by było jakby to coś było wysokiej jakości.
Gąbka do makijażu kosztuje w granicach 30 zł. Jest to gąbka w kształcie stożka, przecięta w połowie. Dostaniecie ją w sklepie WizażSklep (klik). W sklepie tym znajdziecie mnóstwo kosmetyków marki Gosh i Lumene.
W skali porowatości gąbka jest dość mocno porowata, ale nie wpływa to na zostawianie "dziurek" na twarzy podczas aplikacji produktó. Więc w skali porowatości jest 6/10. Natomiast w skali miękkości jest to 8/10. Gąbka jest bardzo miękka.
W ogóle marka Gosh zaskakuje mnie czasem, bo np. nie wiedziałam, że ma ona w swoim asortymencie szampony i odżywki. Swego czasu bardzo chorowałam na paletki tej marki, oczywiście przeszło mi to, jednak kusi mnie i moją Madzie podkład tej marki z pipetą.
Powiem Wam, że było to dla mnie wielkie zaskoczenie. Gąbki, które ja używam są trochę twarde zawsze, nauczyłam się z nimi pracować. Więc kiedy pierwszy raz dotknęłam gąbeczką twarzy byłam bardzo pozytywnie zaskoczona.
Gąbka jest ultra miękka. Nie ma cie wrażenia, że czasem bijecie się po twarzy. W dodatku, jeśli gąbka jest miękka to niwelujecie problem odklejania się podkładu przy dotknięciu twardym narzędziem.
Tak jak wspomniałam wcześniej, czasem boimy się tych bardziej porowatych gąbek. Wiecie mamy przed oczami, że gdy w momencie dotknięcia gąbki to zostawimy sobie małe kraterki na twarzy. No tak bywa ze źle wyprofilowanymi gąbkami. Tu jednak te pory nie są aż tak duże jak, np. w gąbce Wibo. Dlatego ona daje efekt gładkiej skóry.
Czy gąbka nadaje się do bakingu? Tak, ale ja wolę bardziej twarde gąbki do nakładania dużej ilości pudru. Jednak jakbym nie miała pod ręka czy puszka, czy innej twardej gąbki.
Gąbka nakłada przyjemną warstwę produktu. Jest szybka w obsłudze. Miękka, wygodna. Lubię też gąbki o takim bałwankowatym kształcie. Wiecie ja i tak zgniatam w tym miejscu gąbeczkę i wbijam tam pazurki. Więc jak to jest fabrycznie zrobione, to nie niszczę tam gąbki.
Zauważyłam, że te twardsze gąbki ciężko domyć. Oczywiście myję gąbki codziennie, po każdym użytku. Tą jest łatwiej domyć, dobrze schnie. Łatwiejsza jest po prostu w użytkowaniu.
Dzisiaj mam dla Was recenzję gąbeczki do makijażu. Jest to podstawowe narzędzie w mojej kosmetyczce do nakładania podkładu. To od niej też zależy ogólny zarys makijażu twarzy. Także fajnie by było jakby to coś było wysokiej jakości.
DANE TECHNICZNE:
Gąbka do makijażu kosztuje w granicach 30 zł. Jest to gąbka w kształcie stożka, przecięta w połowie. Dostaniecie ją w sklepie WizażSklep (klik). W sklepie tym znajdziecie mnóstwo kosmetyków marki Gosh i Lumene.
W skali porowatości gąbka jest dość mocno porowata, ale nie wpływa to na zostawianie "dziurek" na twarzy podczas aplikacji produktó. Więc w skali porowatości jest 6/10. Natomiast w skali miękkości jest to 8/10. Gąbka jest bardzo miękka.
W ogóle marka Gosh zaskakuje mnie czasem, bo np. nie wiedziałam, że ma ona w swoim asortymencie szampony i odżywki. Swego czasu bardzo chorowałam na paletki tej marki, oczywiście przeszło mi to, jednak kusi mnie i moją Madzie podkład tej marki z pipetą.
UŻYTKOWANIE GĄBKI
Powiem Wam, że było to dla mnie wielkie zaskoczenie. Gąbki, które ja używam są trochę twarde zawsze, nauczyłam się z nimi pracować. Więc kiedy pierwszy raz dotknęłam gąbeczką twarzy byłam bardzo pozytywnie zaskoczona.
Gąbka jest ultra miękka. Nie ma cie wrażenia, że czasem bijecie się po twarzy. W dodatku, jeśli gąbka jest miękka to niwelujecie problem odklejania się podkładu przy dotknięciu twardym narzędziem.
Tak jak wspomniałam wcześniej, czasem boimy się tych bardziej porowatych gąbek. Wiecie mamy przed oczami, że gdy w momencie dotknięcia gąbki to zostawimy sobie małe kraterki na twarzy. No tak bywa ze źle wyprofilowanymi gąbkami. Tu jednak te pory nie są aż tak duże jak, np. w gąbce Wibo. Dlatego ona daje efekt gładkiej skóry.
Czy gąbka nadaje się do bakingu? Tak, ale ja wolę bardziej twarde gąbki do nakładania dużej ilości pudru. Jednak jakbym nie miała pod ręka czy puszka, czy innej twardej gąbki.
Gąbka nakłada przyjemną warstwę produktu. Jest szybka w obsłudze. Miękka, wygodna. Lubię też gąbki o takim bałwankowatym kształcie. Wiecie ja i tak zgniatam w tym miejscu gąbeczkę i wbijam tam pazurki. Więc jak to jest fabrycznie zrobione, to nie niszczę tam gąbki.
MYCIE I KONSERWACJA
Zauważyłam, że te twardsze gąbki ciężko domyć. Oczywiście myję gąbki codziennie, po każdym użytku. Tą jest łatwiej domyć, dobrze schnie. Łatwiejsza jest po prostu w użytkowaniu.
PODSUMOWANIE
Jest to naprawdę dobra gąbka. Bardzo podoba mi się jej używanie, porowatości. W sposób jaki nakłada się nią makijaż jest wygodny, szybki. Nie jest trudna w obsłudze.
Jak podoba Wam się gąbeczka marki Gosh? Macie inne produkty tej marki?
Trzymajcie się ciepło,
XOXO.
Komentarze
Prześlij komentarz