OLEJEK HERBACIANY- DLACZEGO WARTO GO MIEĆ W SWOIM DOMU?
Hej,
Jestem wielką fanką wielofunkcyjnych kosmetyków. To bardzo duża wygoda móc używać jednego preparatu wielotorowo. Dlatego tak kocham aloes, czy pantenol, czy olejek z drzewa hebacianego. To właśnie temu ostatniemu produktowi warto się przyjrzeć szczególnie w okresie jesienno-zimowym.
Dlaczego? Olejek z drzewa herbacianego wykazuje właściwości przeciwgrzybiczne, antyseptyczne i przeciwbakteryjne. Brzmi dobrze? Zastosować tego preparatu jest naprawdę wiele. Dzisiaj przedstawię Wam moje ulubione zastosowania.
Olejek z drzewa herbacianego dostaniecie w każdej aptece, czy np. dealz gdzie kupiłam go za zawrotną cenę 5 zł za 10 ml. Produkt dodatkowo zamknięty jest w szklanym opakowaniu z kroplomierzem,
# PUNKTOWO NA NIEDOSKONAŁOŚCI
Przetestowałam mnóstwo produktów punktowych na trądzik i bezkonkurencyjnie wygrywa właśnie olejek z drzewa herbacianego. Trzeba go używać punktowo i to bardzo ostrożnie, bo on działa wysuszająco na niedoskonałości. Działa na wszystkiego rodzaju krostki, te większe i te mniejsze. Co prawda jeśli mamy do czynienia z większą zmianą, to musimy użyć preparatu parokrotnie. Zawsze stosuję go na noc, na oczyszczoną, suchą skórę. Jest to bardzo wydajny preparat na trądzik i dodatkowo może być stosowany przez kobiety w ciąży.
# DODATEK DO SZAMPONU
Dzięki swoim właściwością olejek z drzewa herbacianego sprawdzi się dobrze jako dodatek przeciwłupieżowy do Waszego ulubionego szamponu. Wystarczy, że na dłoni zmieszacie porcję szamponu i parę kropel produktu i umyjecie tym głowę i wspomoże to walkę z łupieżem. Oczywiście, uważałabym z tym jeśli macie ekstremalnie przesuszoną skórę głowy. Wtedy narobicie sobie więcej szkody niż pożytku. Jednak jako doraźna pomoc, myślę że jest to idealne rozwiązanie.
# DODATEK DO KĄPIELI
To zastosowanie łączy w sobie parę funkcji. Po pierwsze jeśli macie spięte mięśnie to dodanie paru kropel do wanny cudowanie rozluźnia mięśnie. Po drugie działa nadal antyseptycznie na wszystkie zmiany na skórze. Po trzecie jest to idealna aromaterapia jak macie, np zatkany nos. Unosząca się w powietrzu silna woń olejku wspomoże walkę z zatkanym nosem i zatokami.
# JAKO ŚRODEK DORAŹNY W PRZEZIĘBIENIU
# JAKO OLEJEK ETERYCZNY DO PARÓWKI
Parówki są swego rodzaju zabiegiem zdrowotnym, chociaż używanym też w gałęzi kosmetycznej. Polega to po prostu na zabiegu parą, trochę jakbym pochylać się nad garnkiem z unoszącą się parą. Dodajecie do takiej parującej ( ale nie gotującej się już) wody parę kropel olejku i wdychacie. Pomoże to oczyścić zatoki i sprawi że wasze pory się otworzą i twarz będzie bardziej podatna na oczyszczanie.
#JAKO DODATEK DO KREMU/BALSAMU
Jeśli macie problem z tłustą cerą, albo wypryskami, to możecie profilaktycznie dodać krople/ dwie do porcji kremu do twarzy, czy balsamu do ciała. W ramach właśnie prewencji niedoskonałości, albo zapobieganiu nadmiernego wydzielania sebum. Jednak nie polecam dodawać olejku do całego opakowania kremu, bo możecie popsuć sobie krem.
# JAKO DEZYNFEKCJA RĄK
Bardzo na czasie temat. Olejek z drzewa herbacianego, właśnie ze względu na swoje właściwości, idealnie sprawdzi się do dezynfekcji rąk.
Po za wymienionymi przeze mnie zastosowaniami jest ich jeszcze naprawdę mnóstwo. Możecie używać tego w walce z grzybicą paznokci, w walce z nadmiernym poceniem i wiele wiele innych. Uwielbiam właśnie za to produkty wielofunkcyjne, możecie ich używać tak jak dusza zapragnie, a macie jeden produkt, a nie pięć i to w dobrej cenie.
Dajcie znać jak i na co używacie olejku z drzewa herbacianego.
Trzymajcie się ciepło,
XOXO.
Komentarze
Prześlij komentarz