ZOSTAĆ KONSULTANTKĄ AVON

Każda z nas kiedyś słyszała, albo używała kosmetyków marki Avon. A gdyby tak można te kosmetyki zamawiać taniej? Możecie to robić zostając konsultantką Avon . Możecie dostać rabat od 15% do nawet 45% na kosmetyki. Wartość rabatu zależy od wielkości wartości Waszego zamówienia. Dodatkowo możecie korzystać z ofert specjalnie przygotowanych dla konsultantek i mieć dostęp do nowości katalogowych szybciej i w atrakcyjnej cenie!

BTS'17: Motywacja do nauki, triki.

Hej,

Dzisiaj przychodzę do Was z postem o mojej motywacji do nauki i pewnych trickach z tą nauką związanych. Jeśli interesuje Was ta tematyka, albo szukacie motywacji, to zapraszam.





Na samym wstępie porozmawiamy sobie o motywacji do nauki. Czyli dlaczego mi się chcę. Otóż jest parę powodów.



Chęć posiadania więcej wolnego czasu.


Poprawianie sprawdzianu, pisanie dodatkowych prac na lepszą ocenę, robienie plakatów na konkursy. To wszystko zajmuje dwa razy więcej czasu niż po prostu uczenie się na bieżąco, na każdy sprawdzian, kartkówkę itp. I wtedy nie ma problemu z poprawianiem, ani podnoszeniem oceny.  Ja stosuje metodę nauki w komunikacji miejskiej i tak muszę to przejść i tak, więc uczę się, czasem coś czytam, powtarzam w komunikacji miejskiej, przez co oszczędzam czas w domu.



Chęć pogodzenia szkoły i pasji.



Pisanie bloga jest dość czasochłonne, po za tym blogowanie to nie tylko blog, ale też tzw, rzeczy około blogowe, instagram, facebook, snapchat. A ja nie lubię zostawiać Was bez postów. Wiem, że to różnie wychodzi, ale w tym roku będę się mega starać. I trzeba znaleźć jakąś metodę na pogodzenie szkoły i pasji. Oczywiście, to czasem odbija się kosztem snu, ale tylko czasem. A propo snu.



Chęć spania jak najdłużej.


Jestem szczęśliwą mieszkanką wsi i do szkoły muszę dojeżdżać komunikacją. Więc jeśli mam na 7:30, wstaje o 4:50. Więc dla mnie wysypianie się jest priorytetem. Po za tym jestem strasznie nieznośna i marudna jak się nie wyśpię. Dlatego ja uczę się zawsze tak, żeby do max. 22:30 ogarnąć wszystko i leżeć w łóżku. Jak na razie przez dwa lata mi to wychodziło, więc mam nadzieję, że w tym roku też będzie mi wychodzić.



Chęć pogodzenia nauki szkolnej, do nauki do matury.



Idę na studia nie związane kompletnie z profilem mojej szkoły, a przedmiot, który planuje zdać na maturze nie figuruje w moim planie. Więc uczę się sama. I muszę jakoś pogodzić naukę do szkoły z tą maturalną. Wychodzi mi to, próbuje dawać z siebie wszystko i tyle.







A teraz czas na triki.



Po pierwsze uczę się blokami. Nastawiam minutki w telefonie na 45 minut, a po tym czasie robię 15 minut przerwy. Wtedy wstaje od biurka, chodzę po domu, robię sobie herbatę, przeglądam telefon. Ale po tych 15 minut znowu wracam do nauki, na 45 minut. I tak do skutku. W tym czasie nie mam włączonego facebooka, jedynie słucham muzyki. Nie umiem uczyć się w ciszy. Ja nie myślę w ciszy. Włączam coś na youtubie i wyłączam ekran komputera. I tak się uczę.



Robię notatki na sprawdzian wcześniej. Nie robię ich dzień przed, ale n.p 4-5 dni przed. Wtedy mogę sobie je czytać w dowolnej wolnej chwili i utrwalać materiał, a potem poświęcam  mniej czasu dzień przed. Ewentualnie poświęcam czas rano w komunikacji miejskiej na powtórki po nocy.




Jednak nie uczę się na przerwie przed, ani już w szkole. Wtedy zaczynam mieszać, myli mi się to.  Jestem wzrokowcem i robię własnoręcznie, swoim pismem notatki, wtedy mam pewność, że zapamiętam. Wytrenowałam swój mózg tak, że potrafię zapamiętać cały tekst, czyli mój mózg robi screnna. Mam to po tacie. I to, że musi to być moje pismo, a nie drukowane notatki, to też. Fajne geny.







Nie uczę się po 22:30. Mój mózg już wtedy nie działa. To jest tylko bezsensu. Marnuje czas na spanie (a tego czasu jest na lekarstwo w roku szkolnym). Więc uczę się rano, jeśli mam czas.



Szkoła to czasem sztuka wyboru, jeśli mam dwa sprawdziany, to siłą rzeczy, czasem jeden poświecę dla drugiego. Wybieram ten, na który jest więcej materiału, na który nauka zajmie mi dłużej, bądź taki na jakim mi najbardziej zależy. A ten drugi tak żeby zaliczyć.



Używam kosmetyków i makijażu i zasłaniam defekty niewyspania, zbłądzenie itp. To taki żart, bardziej niż trik, ale no dodałam tak dla polepszenia Wam nastroju. A mój jest równie cudowny (piszę to 4 września), więc tak.



Ja wiem, nowy rok szkolny to nowa męczarnia. Ale damy radę, bo jak nie my to kto :D



Trzymajcie się ciepło,

XOXO.











Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ODŻYWKI DO WŁOSÓW MARKI ISANA- CZY PIELĘGNACJA WŁOSÓW MUSI BYĆ DROGA?

CZY SKROBIA ZIEMNIACZANA NADAJE SIĘ NA PUDER DO TWARZY?

NAM SMART FLAWLESS FOUDATION