ZOSTAĆ KONSULTANTKĄ AVON

Każda z nas kiedyś słyszała, albo używała kosmetyków marki Avon. A gdyby tak można te kosmetyki zamawiać taniej? Możecie to robić zostając konsultantką Avon . Możecie dostać rabat od 15% do nawet 45% na kosmetyki. Wartość rabatu zależy od wielkości wartości Waszego zamówienia. Dodatkowo możecie korzystać z ofert specjalnie przygotowanych dla konsultantek i mieć dostęp do nowości katalogowych szybciej i w atrakcyjnej cenie!

#RECENZJA: GOLDEN ROSE HD FOUNDATION HIGH DEFINITION

Hej,


Jeśli chodzi o podkłady zrobiłam się leniwa i wybieram coś sprawdzonego od lat, czyli podkład CATRICE HD COVERAGE w odcieniu 010, no cóż mam powiedzieć. Ostatnio postanowiłam, że czas to zmienić. Przecież jest tyle dobrych podkładów, może znajdę coś lepszego. Dlatego zaproszę Was właśnie na recenzję podkładu.







GOLDEN ROSE HD FOUNDATION HIGH DEFINITION



Podstawowe informacje ze strony producenta:



Podkład nadający skórze efekt delikatnego wykończenia makijażu.

Dzięki swojej wyjątkowej formule i zawartych w niej pigmentach, które rozpraszają światło, podkład doskonale wygładza skórę oraz koryguje niedoskonałości i drobne zmarszczki.

Jego bezolejowa i nawilżająca formuła doskonale wyrównuje koloryt skóry, zapewnia całkowite krycie oraz utrzymuje nawilżenie przez cały dzień.

Zawiera witaminę E i filtr SPF 15 chroniący skórę przed szkodliwymi promieniami słonecznymi.

Można nakładać bezpośrednio na skórę lub na bazę.



Jest dostępnych 10 odcieni. Cena: 33,90/30 ml

Zamknięty w plastikowej tubce, będzie to idealne rozwiązanie na wyjazdy, do walizki. Nie będzie trzeba się martwić, że się stłucze. 


KOLOR


Skoro już tak o tym kolorze zaczęłam to wypada skończyć. Ja posiadam odcień 106 COOL SAND. Zanim ktoś pomyśli, że oszalałam z tym kolorem to niestety zdałam się na Panią na stanowisku GR. Spieszyło mi się, nie znałam gamy kolorystycznej tego podkładu, no wiecie kaszana. Sama dla siebie wybrałabym pewnie odcień 103. 


Odcień, który posiadam, jest opalonym różem. Więc ni jak się to ma do mojej dość bladej, żółtej karnacji. Odcina się dość mocno, ale powiedzmy, że jest to moja wina. Jednak inne odcienie są dużo ładniejsze, jaśniejsze, więc na bank da się coś znaleźć dla siebie











SPOSÓB APLIKACJI


Nakładałam podkład zawsze gąbką welurową z Rossamnna. Nie jest to podkład zastygający, pracuje się z nim przyjemnie. Nie zostawia smug. Nie osiada na skórze, a wtapia się w skórę. 


Post o gąbeczce: (klik)





WYKOŃCZENIE



Podkład nie zastyga, nie jest to matowy efekt. Jest delikatnie błyszczący. Nie jest też to najbardziej kryjący podkład na świecie. Ma on połowiczne krycie, ale jak wiecie ja lubię jak skóra wygląda jak skóra, a nie tynk. 




CO I JAK 



Używałam podkładu cały miesiąc, każdego dnia z pudrem #Wibomood. Ten puder dodaje matowego wykończenia temu produktowi, dość dobrze go utrwala. 



Używałam tego podkładu na trzy sposoby: bez bazy, z bazą i fixerem, z fixerem zamiast bazy.



BEZ BAZY:

Nie zdziwi Was pewnie, że ten podkład nie należy do najbardziej trwałych na mojej cerze mieszanej, która dość mocno wyświeca się w okolicach nosa i brody.


W tej konfiguracji trzymał mat przez około 3-4 godziny i wymagał poprawek. Ja nie bardzo lubię się poprawiać w ciągu dnia, wiem jestem dziwnym elementem, ale jak biegam po mieście, albo jak bywałam w szkole to nie chciałam myśleć jak bardzo się wyświeciłam po paru godzinach. 


W przypadku tego podkładu to trochę nieuniknione.




Z BAZĄ I FIXEREM:

Baza, o której mówię to  Essence PRIME+ STUDIO matująca i wygładzająca pory. Tu nastąpił zawód na tą bazę. Jak w przypadku podkładu Catrice się sprawdzała, to tu miałam wrażenie, że podkład się na niej ślizgał, przez co szybciej wyświecał się z nosa. 

Odstawiłam więc ją, no bo wiadomo, nie chcemy aby coś nasz makijaż niszczyło. 


Z FIXEREM ZAMIAST BAZY:


Mój ulubiony spray utrawalający makijąż to AVON MARK. MAGIX. Zawsze używałam go na makijaż, wtedy scalał go i sprawiał, że nie wyglądała aż tak pudrowo. Jednak nastąpiło odkrycie życia, czyli używanie go jako bazy. Powiem Wam, że jest to pomysł na długie utrzymywanie się tego produktu. W tym sposobie wyświeca się po 5-7 godzinach, co daje mu przewagę. 

To pewnie dzięki temu, że ta mgiełka trochę się klei i pewnie produkt lepiej do niej przywiera.


Co ważne podkreślić, że jeśli już poprawicie ten podkład to na spokojnie możecie go nosić dłużej. Da się go ładnie poprawić. W moim przypadku ten czas nadal nie przekracza 10 godzin. Dla mnie jest to no niewiele.



Nie można jednak odmówić mu ładnego wyglądu. Robi efekt photoszopa w okolicach rozszerzonych porów. Wygląda zdecydowanie naturalnie. 




Post o pudrze #wibomood (klik)

Post o bazowych kosmetykach do makijażu twarzy  (klik)





PODSUMOWANIE


Wiecie, jak to jest. Jeśli coś jest w złym odcieniu w makijażu to trochę ciężko nam ocenić faktyczne zalety, bo widzimy jedną wielką wadę. Uważam, że podkład Golden Rose będzie cudowny do cer suchych i normalnych. Sprawia, że twarz wygląda na wygładzoną, trzyma dobrze inne produkty, nie robi plam. 

Po za tym uważam, że jeśli nie nosicie makijażu ekstremalnie długo i chcecie uzyskać efekt naturalnej, zdrowej skóry, nie przeszkadzają Wam poprawki to będzie to fajny podkład dla Was.

Na jego plusy jest jeszcze SPF, wiadomo im więcej go tym lepiej. Dobrze wygląda na zdjęciach i nie czuć go na skórze.


Czy zostanie ze mną na dłużej? Raczej nie. To nie jest typ podkładu, który ja lubię. Efekt jest zadowalający, ale no ja bardzo rzadko mam ochotę na coś tak "nietrwałego". 






Wiecie, tak po prostu jest. Mamy inne preferencje, szukamy czegoś innego w makijażach i inne mamy wizję siebie. Uważam, że to będzie przecudowny podkład dla osób z suchą cerą.



Miałyście ten podkład, lubicie go? Co innego polecacie z marki GR?



Trzymajcie się ciepło,

XOXO. 
  



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ODŻYWKI DO WŁOSÓW MARKI ISANA- CZY PIELĘGNACJA WŁOSÓW MUSI BYĆ DROGA?

CZY SKROBIA ZIEMNIACZANA NADAJE SIĘ NA PUDER DO TWARZY?

NAM SMART FLAWLESS FOUDATION