ZOSTAĆ KONSULTANTKĄ AVON

Każda z nas kiedyś słyszała, albo używała kosmetyków marki Avon. A gdyby tak można te kosmetyki zamawiać taniej? Możecie to robić zostając konsultantką Avon . Możecie dostać rabat od 15% do nawet 45% na kosmetyki. Wartość rabatu zależy od wielkości wartości Waszego zamówienia. Dodatkowo możecie korzystać z ofert specjalnie przygotowanych dla konsultantek i mieć dostęp do nowości katalogowych szybciej i w atrakcyjnej cenie!

LIFE UPDATE: CO U MNIE, CO Z BLOGOWANIEM, JAK JA SIĘ WIDZĘ ZA JAKIŚ CZAS?

 Hej, 



Generalnie jedyną pewną rzeczą w życiu są zmiany. Nigdy nic nie jest nam dane raz na zawsze i zawsze musimy dopasowywać się do zmieniającego się świata i sytuacji. Pokazała nam to najmocniej pandemia i ostatni rok, jak szybko potrafimy się dopasować do nowego porządku świata. Oprócz takich ogólnych, na skalę światową rzeczy, mamy też oczywiście nasz mały indywidualny świat, który zmienia się nawet częściej niż ten globalny. 







Mój świat się zmienił. Trochę dzięki pandemii. Czemu dzięki, a nie przez?  Dlatego, że uważam, że każda zmiana przynosi ze sobą nowe doświadczenia i nowe przygody.  Ostatnie prawie 1,5 roku było ciężkie emocjonalnie, a zwłaszcza o dziwo ostatnie pół roku. Poszłam dalej ze swoim myśleniem, ze swoim postrzeganiem świata. Postanowiłam zmienić wiele rzeczy, aby w przyszłości mieć lepiej.



Tkwienie w starym schemacie jest jak tkwienie w próżni. Od marca 2020 siedziałam w domu. Ciągle wśród czterech ścian, ciągle z tymi samymi ludźmi i poznałam siebie od zupełnie innej strony. Od strony takiej najbardziej surowej i odzianej z tego co wypada, a co nie. Przestałam się malować, nosić kolorowe, krzykliwe makijaże. Zaczęłam chodzić w dresie i zaczęłam się sobie w takiej formie podobać. 



Jednak wytworzyłam sobie dawno temu w mojej głowie obraz mnie, tej mnie z internetu, która ma skupić się na makijażu, pisać tylko o nim i tylko o kosmetykach, ale ja już tak nie robię. Nie jest to dla mnie aż tak ważne w życiu. Kocham nadal makijaż, ale ile można pisać tylko o nim. Przecież tyle mądrych poradników mówiło o tym, że nie powinno się mieszać tematyki bloga, że powinno się pisać na jeden wybrany temat, a resztę nie, bo czytelnik zgłupieje. Serio? 



Mamy 2021 rok, dzisiaj wszystko powinniśmy robić w zgodzie ze sobą i swoim sumienie. Nie ograniczać się do zasad, które ktoś kiedyś stworzył, tylko dlatego, że miał taką a nie inną koncepcję. Ja nie chcę pisać tylko o kosmetykach. Mój blog zawsze był i będzie zlepkiem moich wspomnień. 








Prowadzę bloga od 2015 roku. Jak go założyłam miałam lat 16, chodziłam do gimnazjum, byłam przed wyborem szkoły średniej. W tym roku kończę 22 lata. Nie jestem i już nigdy nie będę tą samą Alicją. Mam za sobą różne doświadczenia i te damsko-męskie i te po prostu życiowe. Chciałabym trochę o nich opowiedzieć Wam, bo wiem że są osoby, które to też przeżywały, albo przeżywają i chcą wiedzieć, że nie są same. 


Tak samo, ze studiami. Poszłam na biologię z marzeniami. Pandemia i życie zweryfikowały plany i marzenia. W październiku zacznę pisać pracę licencjacką o polu elektromagnetycznym wykorzystywanym w medycynie i kosmetologii. Chciałabym się z Wami podzielić jak będzie wyglądać proces pisania pracy. We wrześniu na pewno napiszę moje doświadczenia odnośnie drugiego roku biologii, o przedmiotach i jak to wyglądało w dobie epidemii.


Oczywiście, nie wszystkie moje doświadczenia są pozytywne. Jednak uważam, że skoro mogę się dzielić z Wami tym, to powinnam to robić. Powinnam mówić o tym co mnie spotkało, jak sobie z tym poradziłam, bo ja w takim momentach chciałam wiedzieć, że nie jestem sama, że nie tylko mnie to spotyka. 







Chcę pisać o wszystkim, o sobie przede wszystkim. Nauczyłam się już, że nadal bardzo prywatne sfery mojego życia chcę zostawić dla siebie. Może się to wydawać dziwne, ale doszłam do takiego wniosku bardzo niedawno. Kocham dzielić się z ludźmi wspomieniami. Na moim ig zobaczycie wiele z mojego życia, ale bardzo rzadko moich rodziców, dziadków. Postanowiłam nie pokazywać związków obecnych, nie będę o nich ani mówić ani wspominać. Mimo, że chciałam stworzyć serię postów o aplikacjach randkowych, bo uważam, że mam w tym dość spore doświadczenie, to o obecnym statusie w związku mówić nie będę. 



Chciałabym przekazać Wam dużo rzeczy z mojego codziennego życia, takiego w stanie surowym, nie wykreowanego pod ig, czy bloga. Chcę mówić o tym jak wygląda życie osoby z nadwagą, która stara się raz lepiej, raz gorzej walczyć z kilogramami, która stara się zaakceptować to, że kanon piękna jest idealny, a ideały nie istnieją.




Tak właśnie chciałabym, żeby to wyglądało. Nie znaczy to, że nie będę pisać czasem o kosmetykach. Ja po prostu mam taką naturę, że wszystko muszę przetestować na sobie, czy to w kwestii kosmetyków, czy doświadczeń, zaleceń i stylów życia. 



Także mam nadzieję, że rozgościcie się wygodnie w swoich fotelach i weźmiecie kawę z dłoń i zapraszam Was już jutro na kolejny post i pogadamy tam o tym jak i w ogóle dlaczego postanowiłam korzystać z aplikacji randkowych.







Trzymajcie się ciepło, 


XOXO.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ODŻYWKI DO WŁOSÓW MARKI ISANA- CZY PIELĘGNACJA WŁOSÓW MUSI BYĆ DROGA?

CZY SKROBIA ZIEMNIACZANA NADAJE SIĘ NA PUDER DO TWARZY?

NAM SMART FLAWLESS FOUDATION