ZOSTAĆ KONSULTANTKĄ AVON

Każda z nas kiedyś słyszała, albo używała kosmetyków marki Avon. A gdyby tak można te kosmetyki zamawiać taniej? Możecie to robić zostając konsultantką Avon . Możecie dostać rabat od 15% do nawet 45% na kosmetyki. Wartość rabatu zależy od wielkości wartości Waszego zamówienia. Dodatkowo możecie korzystać z ofert specjalnie przygotowanych dla konsultantek i mieć dostęp do nowości katalogowych szybciej i w atrakcyjnej cenie!

MÓJ CODZIENNY MAKIJAŻ- LATO 2021

 Cześć, 


Dzisiaj chciałabym pokazać Wam mój codzienny makijaż i opowiedzieć o swoich ulubionych, w ostatnim czasie, kosmetyków do makijażu. Pandemia sprawiła, że mój codzienny makijaż zmieniał się częściej niż ja zmieniałam nastrój. Czasem był całkowicie szalony, czasem był bardzo subtelny, a momentami w ogóle go nie było. Teraz wypracowałam pewien makijażowy  kompromis, który sprawia, że powróciła mi przyjemność w codziennym makijażu. 






#PODKŁAD



W ostatnich miesiącach nie miałam szczęścia do podkładów. Zwykle nie dogadywały się one z moją cerą, często ważyły się na twarzy, albo w ogóle się jej nie trzymały. Jednak w końcu znałam nowego ulubieńca. Eveline satin matt w odcieniu 102 vanilla to podkład w poręcznej tubce, który znajdzie praktycznie w każdej drogerii. Jest to podkład satynowy, o średnim kryciu. Ma dość gęstą konsystencję, która nie spływa z dłoni. Bardzo łatwo się on rozprowadza i aplikuje. Zakrywa mniejsze zmiany na skórze i poprawia ogólny koloryt cery. Trzyma się cały dzień.  Przetrwał ze mną godziny na słońcu, podróże pociągami, godziny w maseczce. On po prostu zostaje na mojej twarzy cały dzień. Dodatkowo jest to niedrogi produkt. 



#KOREKTOR



Z biegiem czasu wiem, że im mniej korektora tym lepiej. Aktualnie mieszam dwa drogeryjne korektory ze sobą.  Lovely no more dark cirlce w odcieniu 2 i Pierre Rene contour convealer razem dają mi dobre krycie. Trzymają się razem w ryzach cały dzień. Nie podkreślają załamań skóry. Jednak kluczem do sukcesu jest mała ilość obu produktów, która pod okiem wygląda naprawdę nieskazitelnie. 





#PUDER




W kwestii pudrów mam ostatnio sporo szczęścia. Jeśli już kupię jakiś puder, to zazwyczaj jest on po prostu w porządku. Lovely cooking time to mój ostatnio ulubiony puder, który idealnie łączy się z podkładem i korektorami. Ma on bardzo miałką i jedwabistą konsystencję. Jest lekko żółtawy. Zostawia skórę wygładzoną i satynowo-matową.  Scala mój makijaż na długie godziny. Nie sprawia on, że mój makijaż się psuje, nie waży się. Lubi się z korektorami.  Jest to dobra, niedroga propozycja, która znajdziecie w drogerii. 





#KONTUROWANIE




Uwielbiam moment nakładania bronzera na skórę. W tej kategorii używam na zmianę dwóch produktów. Jeden jest już prawie wykończony i jest to bronzer Amber z limitowanej kolekcji Bell z Biedronki. Ma on delikatną pigmentację i kolor mlecznej czekolady. Bardzo żałuję, że marka Bell nie wprowadziła tego produktu na stałe, bo jest genialny. Idealnie się rozciera. Nie da się zrobić sobie nim plamy. Drugi produkt to Hean Bronzer pro-contour w odcieniu 401 amaretto. Ten produkt jest już zdecydowanie bardziej ciepły niż bronzer z Bell. Dodatkowo też ma większą pigmentację, więc nakładam go delikatniejszą ręką. Jego plusem jest to, że również bardzo łatwo się rozciera i starcza na bardzo długo. 



#RÓŻ 




Nie jestem wielką fanką różu, jednak ostatnio starałam się z nimi polubić. Używam często po prostu różowych cieni, takiego odcienia na jaki mam dzisiaj ochotę. Dzisiaj jednak chciałabym pokazać róż w bardzo ciekawy, ceglanym odcieniu. Jest to Wibo ecstasy odcień 3. Ten odcień podbija mi odcień bronzera. Nakładam go pędzlem większym o luźnym włosiu, aby nie zrobić sobie ceglanej plamy. 



#ROZŚWIETLACZ


Tutaj mam swojego ulubieńca od grudnia zeszłego roku. Aktualnie mam już naprawdę końcówkę tego produktu. Jest to GlamShop Turbohajlajt, który powstał we współpracy z Martą (Msdoncellitą). Jest to idealny rozświetlacz. Ma szampański odcień. Taki w sam raz, nie za ciemny, nie za jasny. Można go budować, uzyskując albo delikatny efekt, albo mocną taflę. Ma też idealne opakowanie, małe, zgrabne i i perfekcyjne do podróży. Korci mnie kupić jeszcze raz ten produkt, jest bardzo wydajny i idealnie mi odpowiada. 



#BRWI


Aktualnie używam cienia do brwi. Hean Eyebrow&eyeshadow 2in1 w odcieniu 403 smokey. Bardzo dobry cień do brwi. Trzyma się idealnie. Ma dobry kolor, który nie jest zbyt ciepły, ani nie zbyt chłodny. Jak dla mnie jest to produkt bardzo wydajny, który można tez używać do kresek czy po prostu jako cień do powiek. 



#TUSZ



Jako, że makijaż oka i cienie jakie używam zmieniają się każdego dnia to opiszę wszystkie swoje palety w osobnym poście na blogu. Tutaj wspomnę tylko o tuszach do rzęs jakich używam aktualnie. Mam bardzo liche rzęsy, więc bardzo lubię jak tusz je dość mocno podkreśla i zwykle używam więcej niż jednego tuszu. Aktualnie jest to tusz Eveline Variete, który wydłuża mocno rzęsy i tusz Essence What the fake, czyli mocno pogrubiający tusz.  Razem dają mi naprawdę zadowalający mi efekt na oczach.







Tak prezentuje się moja wersja codziennego makijażu. Jak widzicie nie ma w nim nic nadzwyczajnego i jest on raczej powtarzalny każdego dnia.



Jak wygląda Twój codzienny makijaż i jakich kosmetyków używasz?



Trzymajcie się ciepło,



XOXO.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ODŻYWKI DO WŁOSÓW MARKI ISANA- CZY PIELĘGNACJA WŁOSÓW MUSI BYĆ DROGA?

CZY SKROBIA ZIEMNIACZANA NADAJE SIĘ NA PUDER DO TWARZY?

NAM SMART FLAWLESS FOUDATION