ZOSTAĆ KONSULTANTKĄ AVON

Każda z nas kiedyś słyszała, albo używała kosmetyków marki Avon. A gdyby tak można te kosmetyki zamawiać taniej? Możecie to robić zostając konsultantką Avon . Możecie dostać rabat od 15% do nawet 45% na kosmetyki. Wartość rabatu zależy od wielkości wartości Waszego zamówienia. Dodatkowo możecie korzystać z ofert specjalnie przygotowanych dla konsultantek i mieć dostęp do nowości katalogowych szybciej i w atrakcyjnej cenie!

PODSUMOWANIE WAKACJI'18

Hej, 

Zrobiło się zimno, zaraz zacznie się rok szkolny, a ja siedzę w bluzie, pod kocem z herbatą w ręce. To idealny czas na podsumowanie, na chwilę refleksji, na zatrzymanie i powspominanie. Kończą się niestety wakacje, a ja wzorem zeszłego roku planuję opowiedzieć Wam o moich cudownych dwóch miesiącach.





WYJAZD DO SOPOTU 


Dzień po egzaminie spakowałyśmy się z Pauliną i pojechałyśmy do Sopotu. Tak po prostu, bez planu zwiedzania, z planem odpoczywania. Chodziłyśmy i poznawałyśmy Sopot. Przed siebie, z szumem fal w tle. Zmarzłyśmy, śmiałyśmy się i byłyśmy przede wszystkim razem, we dwie. Nauczyło mnie to wiele. Jak korzystać z tego co się ma. Nie korzystać z map, odpoczywać bez napięcia.

Napisałam też post relację specjalnie o tym wydarzeniu (klik).













PRAWO JAZDY


Jestem wprawdzie perfekcjonistką i bardzo rzadko bywam z siebie w stu procentach dumna, to z racji zdania prawa jazdy jestem i to cholernie. Ciągnęło się do za mną od stycznia, miałam dużo przerw po między i nie zdałam praktyki za pierwszym. Moje przekonanie do tego, że zdam za drugim było mniejsze niż prawdopodobieństwo otrzymania 6 na świadectwie maturalnym z matematyki. Jakimś cudem się udało i od niedawna jestem pełnoprawnym kierowcą. Zawsze chciałam napisać to, " Z DROGI ŚLEDZIE ALA JEDZIE". Czuję się bardziej niezależna i wreszcie spełniona! Odszedł z mojej głowy ten stres, który trawił mnie między egzaminami i nie pozwalał mi odpoczywać. Ogromnie się cieszę!








WAKACJE Z RODZICAMI



Pewnie ostatnie w moim życiu. Takie spokojne, powolne spędzanie razem czasu. Pojechaliśmy nad morze, tak gdzie co roku, zostaliśmy tam trzy dni. Zrobiliśmy jakieś 50 km na nogach, we trójkę. Im jestem starsza, tym bardziej doceniam możliwość pobycia z nimi, ogólnie z rodziną. Tak jak pisałam Wam w podsumowaniu roku 2017 (klik) stałam się bardzo rodzinna i kocham momenty pełne bliskich mi osób.


Jedliśmy gofry, oglądaliśmy zachód słońca, byliśmy w wesołym miasteczku. Takie chwilę kocham, bo to one napędzają Nas na resztę roku. 























SPOTKANIA Z PRZYJACIÓŁMI



Zdecydowanie to będzie najdłuższy akapit, bo tego w te wakacje było najwięcej. Ja, domator jakich mało, miałam w tym roku mało czasu, ciągle w biegu, ciągle gdzieś z kimś. Te wakacje też pokazały siłę moich relacji i jakie nowe, cudowne relacje wytworzyłam w tym roku. 


Paulina- czy ja komuś jeszcze muszę przedstawiać moją przyjaciółkę. Gdyby nie ona, prawdopodobnie nie byłabym bloggerką i sobą. Mój drugi post na blogu był "dniem ze mną" z jej urodzin. No prawdziwa przyjaźń nie rdzewieje. Jesteśmy różne, a jednak podobne, mamy inne temperamenty, życie, sposoby na wolne chwile, ale znajdujemy złoty środek!


Magda- jest moją bratnią duszą od roku. Jesteśmy podobne, bardziej niż nam samym się wydaje. Kończymy za siebie zdania i myślimy o tym samym w tym samym czasie. Kłócimy się, bo obie mamy zbyt podobne charaktery.  Jednak nie umiemy się na siebie długo gniewać.


Kinga- połączyło Nas siedzenie razem na religii, ja robiłam jej notatki, a ona żyła sobie i tyle. Potem zaczęłyśmy być bliżej. Ciągnie Nas do siebie i podoba mi się bardziej.


Julia- moja młodsza kuzynka. Jak już pisałam w ostatnim poście, kiedyś darłyśmy koty o wszystko, a dzisiaj potrafimy się za sobą stęsknić i do siebie dzwonić. Im jesteśmy dojrzalsze tym lepiej działa wszystko między nami. 

Mateusz-wierzycie w przyjaźń damsko-męską? Ja tak. Zobaczenie czegoś z punktu widzenia innej płci wydaje się ciekawe i pozwala dostrzec pewne absurdy przypisane danej płci. Po za tym mnie Mati motywuje strasznie do wielu rzeczy. 



Takie inne wyróżnienie osób mi bliskich w tym roku, bo czuję się dzięki im silniejsza, twardsza i bardziej odporna. Po za tym wygenerowali tyle wspomnień w te wakacje, że chyba w życiu nie było ich więcej. Dziękuję im wszystkim z tego miejsca, za uczynienie moich wakacji tak wyjątkowymi!



Wypady, sałatki owocowe, jazda autem, wspieranie w tych ważnych i trudnych chwilach. Czasem po prostu bycie i świadomość tego, że w razie czego można się do kogoś odezwać, pojechać i pobyć. I ze wzajemnością, że ktoś może się o Nas oprzeć i my go wesprzeć. 



 To były też wakacje pożegnań z przyjaciółmi, którzy wyjeżdżają na studia i jestem wdzięczna, że mogłam spędzić z nimi czas w te wakacje!






















MAKIJAŻ



Czym byłby mój blog i ja, bez wspominania o makijażu. W te wakacje, mam wrażenie, że to ruszyło z kopyta, bardzo do przodu. Moje makijaże stały się lepsze, ładniejsze i ja jestem z nich prawie  zadowolona. W wakacje też zdarzało mi się malować inne osoby, co sprawiło, że sprawdzam się w kolejnej dziedzinie w życiu. Dla mnie samo to, że ktoś chce oddać się w moje ręce jest ogromnym wyróżnieniem i obdarzeniem mnie ogromem zaufania i za to dziękuję bardzo!



W te wakacje też nastąpił przełom mojego poczucia własnej wartości i kobiecości. Było to poprzez wiele łez i trudnych historii, ale było warto. Dlatego możecie mnie oglądać w różnych wersjach. Bez makijażu, w bardzo delikatnym makijażem, albo full makeup.






















IMPREZY RODZINNE




W wakacje zdarzają się okazję do świętowania, łatwiej jest urządzić, np. urodziny. To chyba jedyne czego zazdroszczę ludziom urodzonym w lecie. Ja za to mogę sobie potańczyć do choinki!  Były urodziny mojej babci, czy urodziny mojej siostrzenicy, która już w tym roku idzie do szkoły! Takie momenty pozwalają nam się zatrzymać i pośmiać z racji tego, że kolejny rok już mija. 













CZAS SAMOREALIZACJI




Takie z pewnością były te wakacje, pełne samorealizacji, pełne planów, marzeń, celi i organizacji, pełne porządków generalnych i w życiu i w otoczeniu. Potrzeba tych wolnych paru tygodni była już tak wielka, że nie dało się zrobić inaczej niż po prostu "odkurzyć w życiu". 




















ZDAŁAM EGZAMIN ZAWODOWY!


A to wcale nie było dla mnie takie pewne, namieszałam tam strasznie, a po samym egzaminie wyszłam ze szkoły i poryczałam się,z myślą że nie zdam. Na szczęście się udało i od wczoraj wiem, że jestem w połowie technikiem ekonomistą! Czyż to nie dobra wiadomość?













I wiele, wiele innych..



















Niestety w wakacje też pożegnałam moją koszatniczkę, odeszła mając 7 lat, chyba nigdy do żadnego zwierzęcia się tak nie przywiązałam. Mam nadzieję jednak, że jest w lepszym miejscu, teraz!





Mimo wszystko uważam te wakacje za wyjątkowo udane! Wiem, że mało mnie było na blogu, ale chyba potrzebuje zrozumieć co chcę w życiu robić i co jest tak naprawdę moją pasją.  Czeka mnie trudny rok szkolny, naprawdę i mam nadzieję, że wspomnienia i marzenia o przyszłych wakacjach pozwolą mi przeżyć. Dziękuje Wam za każdy przeczytany wpis i komentarze, czytam wszystkie! 




Mam nadzieję, że Wasze wakacje, czy wyjazdy były równie udane i naładowaliście się pozytywnie na najbliższe miesiące!





Trzymajcie się ciepło,


XOXO.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ODŻYWKI DO WŁOSÓW MARKI ISANA- CZY PIELĘGNACJA WŁOSÓW MUSI BYĆ DROGA?

CZY SKROBIA ZIEMNIACZANA NADAJE SIĘ NA PUDER DO TWARZY?

NAM SMART FLAWLESS FOUDATION