MOJA PORANNA RUTYNA NA ZDALNYCH ODLICZANIE DO ŚWIĄT: 22!

 Cześć,

Zapraszam Was do drugiego dnia naszego świątecznego odliczania. Dzisiaj postanowiłam, że pokażę Wam moją poranną rutynę w tych jakże dziwnych czasach. Obecnie jestem w domu rodzinnym, wiadomo moja rutyna trochę się różni w porównaniu do tego jak jestem u siebie w mieszkaniu w Toruniu. Jak mam być szczera strasznie mnie męczy obecna sytuacja i omija mnie tyle ciekawych rzeczy na studiach, że aż mi mocno przykro, jednak nie załamuje się i staram się żyć normalnie, przez co nie siedzę całymi dniami w piżamie, a staram się ogarnąć moją poranną rutynę.

7.00-7.30

Jestem rannym ptaszkiem, rzadko się zdarza, że śpię dłużej niż do 8. Zazwyczaj wstaję sama, bez budzika. Pierwsze co robię po obudzeniu się to wstaję, zwłaszcza zimą, nie lubię leżeć długo w łóżku, bo zazwyczaj bardzo chce mi się pić. 

Wstaję i robię sobie coś ciepłego do picia. Zazwyczaj potem wracam jeszcze do łóżka, chociaż zależy to od tego czy mam zajęcia na 8.00, czy nie. Jeśli nie to zazwyczaj leżę w łóżku jeszcze dobrą godzinę. 

8.30-9.30

Ostatnio moje problemy ze zdrowiem pokazały mi, że chyba czas wziąć się za siebie. Jako kalendarz adwentowy w tym roku korzystam z FITMAS z Martą codzienniefit. W skrócie chodzi o to, żeby ćwiczyć nie tylko latem, wiosną, ale też w grudniu. Może też, to być fajny wstęp do zmiany stylu życia i wcale nie trzeba czekać do nowego roku. 

Całe wydarzenie znajdziecie na blogu Marty (klik). Piszę tego posta 1.12 więc robię trening z pierwszego dnia wyzwania. Sama wybrałam ten dla bardzo początkujących, bo mój stan zdrowia nadal nie pozwala na super mocne aktywności. 

Wrażenia po treningu? Łatwy, krótki trening. Naprawdę wykonacie go bez problemu w całości. Ostatnio odkryłam Martę i  lubię jej treningi. Ten był naprawdę znakomity na powrót do ćwiczeń, bo ja ćwiczyłam całe wakacje, ale potem jakoś się to rozjechało, więc pierwszy trening w grudniu zaliczony!

9.30- 10.00

Zakładam słuchawki i zaczynam ogarniać w pokoju. Przez zajęcia zdalne na moim stole gromadzi się mnóstwo rzeczy, więc staram się nad tym zapanować i to wszystko sensownie ogarnąć. Czego słucham podczas sprzątania, pisania postów i robienia notatek? Przede wszystkim podcastów, zwłaszcza kryminalnych. 

Polecę Wam moje ulubione podcasty:

1. PIĄTE NIE ZABIJAJ

Jest to mój ulubiony podcast kryminalny. Uwielbiam narrację Justyny. Sprawy, które porusza są przede wszystkim z polskiego podwórka. Po drugie sprawy są tak genialnie  przygotowane, długie i ciekawie przedstawione.

2. KRYMINATORIUM

Najpopularniejszy podcast kryminalny w Polsce. Ja lubię ten program, ale on jest taki bardzo profesjonalny, grają w nim aktorzy i lektorzy. Muszę mieć dzień na takie rzeczy. Szczerze wolę takie monologi, jakoś wtedy łatwiej mi się skupić.

3. ANEKS KRYMINALNY I HISTORIE KRYMINALNE

To są dwa podcasty, które lubię bardzo. Prowadzą go dziewczyny, mają miłe i przyjemne głosy, ich podcasty są długie i takie pozwalające się wczuć.

10.00-12.00

To jest czas dla mnie. Wtedy najpierw idę do łazienki, biorę prysznic i myję włosy. 

Zestaw, który używam do myciu włosów to szampon i maska z Garnier Hair Food. Myję głowę szamponem, dokładnie i starannie. Potem nakładam maskę, przeczesuje włosy grzebieniem i zakładam ręcznik na głowę. Kiedy maska leży sobie na włosach to dalej zajmuje się poranną rutyną. 

Myję twarz żelem marki Liren. Jest to naprawdę świetny kosmetyk, który już mam prawie wykończony. Sprawdza się super do mojej skóry.  Potem używam toniku marki Bandi. Jest to fantastyczny kosmetyk z atomizerem, czyli tym co uwielbiam najbardziej.  Na koniec mój ulubiony krem ever czyli Soraya Oat Therapy, krem na noc. Mimo, że w nazwie on jest kremem na noc, to w praktyce jest to bardzo dobry krem uniwersalny i na dzień i na noc. 

Potem przychodzi czas na makijaż i włosy. Mam takie podejście, że w sumie nie zawsze oczywiście się maluję, ale staram się momentami zachować pozory normalności i gdy tylko dobrze się czuję fizycznie to staram się pomalować. 

12.15 zaczynają się moje zajęcia i kończy się moja poranna rutyna. Dajcie znać jak się Wam podoba moja poranna rutyna i jak wygląda Wasza?

Widzimy się jutro o 16.00.

Trzymajcie się ciepło,

XOXO