ZOSTAĆ KONSULTANTKĄ AVON

Każda z nas kiedyś słyszała, albo używała kosmetyków marki Avon. A gdyby tak można te kosmetyki zamawiać taniej? Możecie to robić zostając konsultantką Avon . Możecie dostać rabat od 15% do nawet 45% na kosmetyki. Wartość rabatu zależy od wielkości wartości Waszego zamówienia. Dodatkowo możecie korzystać z ofert specjalnie przygotowanych dla konsultantek i mieć dostęp do nowości katalogowych szybciej i w atrakcyjnej cenie!

NAM SMART FLAWLESS FOUDATION

 Cześć,



Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją podkładu marki NAM. Nie było mnie co prawda długo na blogu i nawet miałam ochotę go rzucić, jednak postanowiłam wrócić, bo jednak blogowanie jest to co kocham najbardziej. Wracając jednak do recenzji. Marka Nam pojawiła się w Rossmanie i szturmem weszła do strefy beauty. Na początku nie byłam przekonana, ale po pewnym czasie jak już stanęłam przed szafą tej marki, to powiem Wam, że zaintrygowała mnie ta marka. 



Najbardziej zaintrygowały mnie cienie, podkłady i produkty do konturowania. Więc w sumie nie dziwne, że widzimy się tutaj w recenzji podkładu. 










Kilka informacji technicznych.



Podkład znajdziecie w niektórych Rossmanach. W cenie regularnej kosztuje 50 zł, za 30 ml. Zamknięty jest w butelce z mlecznego szkła i nakrętce w kolorze rose gold. Buteleczka wygląda dość elegancko i drogo. Znajdziecie go w siedmiu odcieniach. 



Opis producenta:

Inteligentny podkład do twarzy nowej generacji z wyciągiem z trawy azjatyckiej. 16H trwałość potwierdzona badaniami. Ultraplastyczna, kremowa formuła doskonale wygładza skórę i kamufluje jej niedoskonałości. Można go budować, uzyskując krycie od średniego do pełnego. Odpowiedni do każdego rodzaju cery.



Pierwszy dzień testów:



Tu sprawdziło się motto, że nie należy oceniać podkładu po pierwszym wrażeniu. Nałożyłam ten podkład i przypudrowałam pudrem ryżowym z Paese. Mimo, że sam podkład wyglądał na mojej skórze dość dobrze, to po przypruszeniu go pudrem mocno matującym na mojej skórze pojawiła się maska i to bardzo nieestetyczna.  Wszystkie suche skórki były podkreślone, każde załamanie uwidocznione, a na nosie to nawet podkład się zważył. 


Przez to wydawało mi się, że nie jest to podkład dla mnie. Moja skóra na przestrzeni lat się bardzo zmieniła i stała się sucha i dość szara. Dlatego ma bardziej widoczną fakturę, a totalny mat niekoniecznie jej służy. 



Kolejne dni testów:



Podeszłam do kolejnych dni trochę bardziej taktycznie. Nałożyłam podkładu mniej, szybciej pracowałam z nim gąbkom i przypudrowałam innym pudrem i to nie byle jakim. Puder jaki sprawdza mi się z tym podkładem to puder pod oczy z Hean. 


W sumie to dość nielogiczne używać pudru pod oczy na całą twarz. Jednak mieszanka podkładu Nam i tego pudru wygląda na mojej twarzy pięknie przez długie godziny i niweluje to wszystko o czym pisałam wyżej. Jednak podsumujmy sobie wszystkie moje przemyślenia.




KOLOR



Podkład posiadam w kolorze 05N- TRUE NATURAL i jest to odcień wcale nie najjaśniejszy, a raczej ten podchodzący pod najciemniejsze. Mimo, że podkład jest delikatnie za ciemny to odcień tego podkładu jest najbardziej zbliżony do odcienia mojej skóry. Jest to swego rodzaju wyjątek wśród wszystkich podkładów jakich kiedykolwiek testowałam. A skoro to jest prawie najciemniejszy kolor i mi pasuje, to znaczy, że najjaśniejszy jest naprawdę jasny.









UTRZYMYWANIE 


Podkład zastyga na satynowy mat. Nie jest to jednak tak bardzo matowy efekt, że będzie odczuwać dyskomfort. Podkład trzyma się cały dzień. Miałam go na twarzy nawet 10-11 godzin i wygląda nadal całkiem dobrze.  Dodatkowo podkład nie ściera się w trakcie dnia i zdaje test maseczki. 


Oczywiście, jeśli macie cerę bardziej tłustą niż moja i używacie mocniejszych pudrów to ten podkład może się trzymać pewnie jeszcze dłużej.  


Z negatywnych aspektów to na pewno podkład wchodzi we wszelkie załamania skóry. Czy to takie z odwodnienia czy zmarszczki czy bruzdy nosowo-wargowe. Dodatkowo podkreśla wszelakie suche placki, czy skórki na twarzy. 




WYGLĄD


Podkład wygląda świeżo, ale też kryje mocno. Na zdjęciach możecie zauważyć jak zakrywa mój tatuaż. Kryje naprawdę dobrze. Dodatkowo jak nałożycie cienką warstwę to uzyskacie efekt pięknej, wygładzonej cery. 



PODSUMOWANIE



Uważam, że ten podkład jest bardzo podobny do podkładu marki Cartice HD Liquid Coverage. Zastyga, zostawia matowy efekt. Chociaż  smart flawless wygląda trochę lepiej, tak bardziej nowocześnie.


Uważam, że to idealny podkład do cer mieszanych i tłustych, oraz cer trądzikowych, które potrzebują większego krycia.




Miałyście już coś z marki NAM?




Trzymajcie się ciepło,


xoxo.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ODŻYWKI DO WŁOSÓW MARKI ISANA- CZY PIELĘGNACJA WŁOSÓW MUSI BYĆ DROGA?

CZY SKROBIA ZIEMNIACZANA NADAJE SIĘ NA PUDER DO TWARZY?