ZOSTAĆ KONSULTANTKĄ AVON

Każda z nas kiedyś słyszała, albo używała kosmetyków marki Avon. A gdyby tak można te kosmetyki zamawiać taniej? Możecie to robić zostając konsultantką Avon . Możecie dostać rabat od 15% do nawet 45% na kosmetyki. Wartość rabatu zależy od wielkości wartości Waszego zamówienia. Dodatkowo możecie korzystać z ofert specjalnie przygotowanych dla konsultantek i mieć dostęp do nowości katalogowych szybciej i w atrakcyjnej cenie!

MOJE TOP #5 PALET DO TWARZY

Hej,


Ostatnio spodobała mi się i Wam chyba też, idea robienia zestawień TOP5. Dzisiaj na tapet postanowiłam wziąć ulubioną dla mnie kategorię makijażową jaką tylko mogłam wziąć, czyli palety cieni do makijażu oczu. Opowiem Wam o moich hitach, perełkach. Tylko jedna paleta jest z wyższej półki, także zapraszam do czytania i mam nadzieję, że pokaże Wam coś fajnego.










MIEJSCE 5: REVOLUTION X RACHEL LEARY ULTIMATE GOODNES


W sumie jest tu małe oszustko, bo jest to paletka do twarzy i oczu, jednak postanowiłam pokazać ją w zestawieniu, bo ja produktów do twarzy używam też do makijażu oka. Jest to najmniej napigmentowana paleta w tym zestawieniu, taka bezpieczna. 


Moje preferencje makijażowe skupiają się na tych ciepłych barwach i zdecydowanie kolorystyka palety jest utrzymana w ciepłym tonie. Podoba mi się niej to, że nie ma tu cienia nieprzemyślanego według mnie. Macie tyle samo matów, co błysków, w dodatku macie tu dość użytkowe kolory. Nie jest to paleta z jakimiś kolorami, które noszą tylko papugi. Wręcz przeciwnie. Uważam, że jeśli ciepłe kolory są Waszym ulubionymi to jest to spokojnie dzienna paleta, którą nie zrobicie sobie krzywdy. Jest ona napigmentowana w ten bezpieczny sposób, więc zaliczyłabym ją do tej kategorii: "dla początkujących/ fanek dziennych makijaży".



Jest to funkcjonalna pozycja. Duże lusterko, produkty do twarzy i oczu, po za tym możliwość wykorzystania produktów do modelowania twarzy do oczu też sprawia, że możecie tą paletę wykorzystywać jak tylko Wam się podoba.



RECENZJA (klik)








MIEJSCE 4: WIBO X ZMALOWANA



Wokół tej palety jest ogrom kontrowersji, jak wokół poletki Maxi x Revolution. Albo się je kocha, albo się je nienawidzi. Ja jestem zdecydowanie w tej pierwszej turze osób. Jest to paleta, którą zabrałabym na wyjazd, bo jest mała, ma lusterko, cudowny rozświetlacz i cienie, którymi ja jestem w stanie wykonać swój dzienny makijaż oka. 



W tej palecie znajduje się też najpiękniejszy morski, błyszczący cień jaki ja widziałam na oczy. Wygląda obłędnie, ma wspaniałą pigmentacje, jest miękki, dobrze się nakłada, nabiera i aplikuje.  Niewątpliwym plusem palety jest to, że ma wymienne wkłady, więc jak już coś użyjecie to możecie sobie kupić jeszcze raz to samo, albo wymienić na inne wkłady marki Wibo. 



Nie jest to neonowa paletka, mimo że jest kolorowa. Według mnie jest idealna jako dodatek do zwykłej kolekcji cieni w odcieniach brązów i cieni beżowych. Nadaje się idealnie do nadawania akcentów kolorystycznych w każdym stonowanym makijażu. Czy nadaje się na produkt do samodzielnego wykorzystania na oczach? Dla mnie tak, ale wiem że dla wielu z Was będzie to paleta dodatek. Dlatego jest ona na czwartym miejscu. 



RECENZJA (klik)











MIEJSCE 3: AFFECT EVENING MOOD

Jedyna wysoko półkowa propozycja w dzisiejszym zestawieniu. O cieniach marki Affect chyba już wszyscy słyszeli coś dobrego. Postanowiłam, że ja też sprawdzę co w trawie piszczy i czy to serio jest takie złoto jak wszyscy mówią. Paleta ta jest zdecydowanie neutralna w swej kolorystyce. Nie ma tu skrajności, bo pewnie spodoba się większości z Was.


 Powiem Wam, że jest to jakość warta tych pieniędzy. Chciałabym jeszcze zostać posiadaczką całkowicie naturalnej palety cieni do powiek Affect. Cienie przejściowe są naprawdę świetnej jakości. Miałam mały problem z fioletem. Tu należy wspomnieć, że ciężko stworzyć super cień fioletowy. On nie jest najgorszy, ale odbiega jakością od innych w tej palecie. Nie bardzo też lubię cień metaliczny różowy, który jest bardzo słabo napigemntowany i daje tylko fioletową poświatę. Reszta cieni jest cudna. 


Czerń w tej palecie jest najlepszą czernią z jaką miałam okazję pracować kiedykolwiek. No i te cudowne błyski. Jak pewnie wiecie jestem ogromną sroką i po prostu dobre błyski świadczą dla mnie o jakości palety. Tu jest sztos. Ja też jestem wielką fanką kartonowych opakować palet typu Affect, w kufrze można ich zmieścić ogrom!


RECENZJA: (klik)










MIEJSCE 2:  REVOLUTION RELOADED NEWTRALS 2



Założę się, że w większości Was zaskoczę pozycjami w ścisłej czołówce. Dlaczego na pierwszym i drugim miejscu stoją palety Revolution? Bo sięgam po nie najczęściej, bo najbardziej odpowiadają moim gustom. 


Paleta Newtrals 2 jest z serii paletek z dość średniej jakości opakowaniem. Jest to i plus i minus. Plus jest taki, że ta paletka kosztuje 20-30 zł, jeśli macie ich więcej nie musicie ich otwierać i od razu widzicie z jaką kolorystyką macie do czynienia.  No minus, że średnio to trochę wygląda. 


Uwielbiam jakość tych cieni. Są mięciutkie, dobrze napigmentowane. Trochę tracą na sile przy rozcieraniu, ale jest to ogólnie plus. Nie ma szans by zrobić sobie plamę, z którą potem nic nie zrobicie. Cienie nie zlewają się z jedną kupę koloru. Cieni błyszczących z tej  palety co prawda nie używam za często, ale to bardziej dla tego, że to nie moja kolorystyka tego typu cieni. Tu wszystko po prostu gra. Jak na paletę za 20 złotych jakość jest moim zdaniem zabójcza. 


Jest to pozycja dobra do zbudowania swojej kosmetyczki. Macie dobrą jakość cieni, za około 20 zł i możecie kupić ich parę w różnych kolorach, przez co doświadczyć więcej kolorów na swoich oczach i zdecydować co lubicie bardziej, co bardziej pasuje do Waszego stylu, typu urody czy po prostu preferencji. 










MIEJSCE 1: REVOLUTION X SOPH EXTRA SPICE


Przez długi czas nie sądziłam, że jestem aż taką fanką tej palety do póki nie zobaczyłam denka w połowie cieni, a w drugiej połowie widoczne ślady użytkowania. Ta paleta przeszła ze mną tyle makijaży studniówkowych, okolicznościowych. Ma ona najpiękniejszy srebrny cień, który już chyba wszyscy z mojego bliskiego otoczenia mieli na oczach na jakiejś okazji. 



Ta propozycja zawiera też wszystko czego ja mogłabym chcieć do wykonania każdego makijażu i dziennego i wieczorowego i na sobie i na kimś innym . Kocham w tej palecie każdy cień, wszystkich używałam przynajmniej parę razy. Ona jest wybierana przeze mnie jak nie wiem jaki makijaż chciałabym zrobić, bo i tak tam zawsze znajdę to co chcę. 


Jeśli ta paletka się już wyczerpie totalnie to kupię drugą sztukę by mieć czego używać do makijażu. Dzięki zakupowi tej paletki odkryłam też youtube twórczyni paletki, czyli Soph. Czasem się śmieję, bo powinnam zostać twarzą tej paletki. W 90% przypadkach mam ją na oczach. Wykonuje się nią makijaż bardzo przyjemnie. Dla mnie nie odstaje jakością od cieni marki Affect. Uwielbiam po prostu. W sumie się nie mogę doczekać, aż dobiję tą sztukę i kupię sobie paletkę nowiusią. Ona jest niczym podkład Catrice, zawsze musi być pod ręką!



RECENZJA (klik)








Także jest to moje zestawienie ulubionych pięciu palet! Także mam nadzieję, że post jest dla Was przydatny.  Jakie są Wasze ulubione palety cieni do oczu? Lubicie w ogóle cienie Revolution?



Trzymajcie się ciepło,


XOXO. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ODŻYWKI DO WŁOSÓW MARKI ISANA- CZY PIELĘGNACJA WŁOSÓW MUSI BYĆ DROGA?

CZY SKROBIA ZIEMNIACZANA NADAJE SIĘ NA PUDER DO TWARZY?

NAM SMART FLAWLESS FOUDATION